Ta wizyta byłą trzymana w ścisłej tajemnicy. Tuż przed przylotem do Warszawy Joe Biden odwiedził Kijów

Prezydent Joe Biden złożył w poniedziałek sześciogodzinną, niezapowiedzianą wizytę w Kijowie. Była to pierwsza wizyta amerykańskiego przywódcy w Ukrainie od 2008 r. Doszło do niej na kilka dni przed pierwszą rocznicą rosyjskiej agresji. Wieczorem amerykański przywódca przybył do Polski. We wtorek spotka się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą, wygłosi też przemówienie w Arkadach Kubickiego.

Prezydent USA Joe Biden przybył do Kijowa w poniedziałek rano. Tam spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim.

Podczas wspólnej konferencji prasowej Biden ogłosił, że USA przekażą Ukrainie kolejny pakiet wsparcia finansowego w wysokości pół miliarda dolarów. Zapowiedział też ogłoszenie dodatkowych sankcji przeciwko elitom i spółkom, które wspierają rosyjską machinę wojenną. Zadeklarował również, że Amerykanie będą tak długo wspierać Ukrainę, jak będzie to konieczne.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Jak przypomniał, Ukrainie pomaga ponad 50 krajów. - Zbudowaliśmy koalicję narodów od Atlantyku do Pacyfiku - podkreślił.

- Władimir Putin myślał, że Ukraina jest słaba. Bardzo się pomylił. Jego próba podboju Ukrainy nie dojdzie do skutku. Armia Rosji utraciła połowę terytorium, które niegdyś zajęła, gospodarka Rosji jest izolowana, a tysiące obywateli tego kraju ucieka ze swojej ojczyzny - mówił amerykański prezydent.

Konferencja prezydenta Joe Bidena i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Biden spotkał się z Zełenskim w Kijowie. O czym rozmawiali? Ważna deklaracja

- Bardzo doceniam, że prezydent Biden i społeczeństwo amerykańskie wspierają nas od początku tej tragedii, tej wojny, że są razem z nami - mówił z kolei ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Obaj prezydenci złożyli też kwiaty pod memoriałem, upamiętniającym ukraińskich żołnierzy, którzy zginęli w wojnie z Rosją od 2014 roku. Odwiedzili też sobór świętego Michała o Złotych Kopułach. W tym czasie w mieście słychać było alarm przeciwlotniczy.

Choć Joe Biden planował wizytę na Ukrainie od miesięcy, ostateczna decyzja zapadła w piątek w ścisłym gronie jego doradców. Była trzymana w ścisłej tajemnicy. Biały Dom ujawnił, że o wizycie poinformowano z kilkugodzinnym wyprzedzeniem Moskwę.

"W niedzielę dziennikarze nie zostali powiadomieni, że Bidena nie ma już w Waszyngtonie. Oficjalny harmonogram Białego Domu, opublikowany w niedzielę wieczorem, nadal przewidywał jego wyjazd do Polski o godzinie 19 czasu wschodniego" - podaje CNN.

Biden przyleciał do Rzeszowa, stamtąd pojechał do Przemyśla, skąd pociągiem udał się do Kijowa.

Zobacz wideo Niespodziewana wizyta Joe Bidena w Kijowie. Prezydent USA spotkał się z prezydentem Zełenskim

Prezydent USA Joe Biden w Warszawie

Pociąg z prezydentem USA wyjechał z dworca w Kijowie ok. godz. 13. Wieczorem dotarł na dworzec w Przemyślu.

Tam amerykański prezydent przesiadł się do kolumny samochodowej i pojechał do podrzeszowskiej Jasionki, gdzie czekał na niego samolot Air Force One. Na pokładzie prezydenckiej maszyny ponad dobę temu Joe Biden przyleciał z Waszyngtonu do Polski. Ok. godz. 22.30 samolot odleciał do Warszawy. 

We wtorek przed godz. 13 Joe Biden przyjedzie do Pałacu Prezydenckiego na oficjalne spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą. Rozmowy mają potrwać około półtorej godziny.

Joe Biden w Kijowie Biden i Zełenski przechadzali się po Kijowie. W tle alarmy przeciwlotnicze

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że może dojść do spotkania także z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.

Prezydent USA o godz. 17.30 wygłosi przemówienie w Arkadach Kubickiego. W środę Joe Biden ma spotkać się w Warszawie z sekretarzem generalnym NATO oraz z przywódcami krajów Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki Sojuszu.

***

Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: