Generalny inspektor Bundeswehry (siły zbrojne Republiki Federalnej Niemiec) Eberhard Zorn przekazał informacje na temat wysyłki czołgów do Ukrainy. "Zakładam, że nasze Leopardy i Mardery będą używane na Ukrainie w marcu" - przekazał 16 lutego na Twitterze.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Eberhard Zorn zapewnił również, że Ukraina otrzyma wszystko, co niezbędne, aby w pełni wykorzystać otrzymany sprzęt. "Decydując się na dostawę systemu uzbrojenia, dbamy również o jego spójność. Innymi słowy: z odpowiednimi pakietami części zamiennych i odpowiednią amunicją" - napisał na Twitterze Zorn.
Na początku stycznia niemiecki rząd zadeklarował, że wyśle do Ukrainy 40 wozów bojowych piechoty Marder. Natomiast kilka tygodni temu kanclerz Niemiec Olaf Scholz podjął decyzję, że Bundeswehra przekaże ukraińskim siłom zbrojnym również 14 czołgów Leopard 2.
Boris Pistorius, niemiecki minister obrony, przekazał po spotkaniu w Brukseli z przedstawicielami NATO (15 lutego), że zachodni sojusznicy nie są w stanie przekazać do Ukrainy dwóch pełnych batalionów czołgów Leopard 2, jak wcześniej zapowiadano. Niemcy oraz Portugalia zobowiązali się do wysłania Leopardów 2 w wersji A6 - 14 niemieckich oraz trzy z Portugalii. - Nie osiągniemy jednak wielkości batalionu - przekazał Pistorius, cytowany przez Kyiv Independent.
Polska, Norwegia, Kanada, Hiszpania oraz Finlandia skompletowały batalion składający się ze starszych modeli, czyli z Leopardów A4. Według Pistoriusa wiele z nich jest w złym stanie i wymagają naprawy. Zaznaczył, że Polska zebrała 30 czołgów, co jest prawie wystarczające do stworzenia batalionu, jednak część z nich wymaga naprawy, przed wysłaniem do Ukrainy. Minister dodał również, że batalion starszych Leopardów A4 trafi do Ukrainy najszybciej w kwietniu. Pełen ukraiński batalion składa się z 36 czołgów.
Czołgi Leopard 2 miały trafić do Ukrainy z Niemiec, Polski, Kanady, Portugalii, Hiszpanii, Norwegii, Danii i Holandii. 14 lutego rządy Danii i Holandii przekazały, że nie dostarczą czołgów - przekazuje Kyiv Independent.