Do zdarzenia doszło w jednym z domów w Bentong w Malezji. W sobotę 11 lutego Som Mohamad Salleh usłyszał hałas w suficie, jednak zignorował go i poszedł spać. W niedzielę rano zauważył, że prześcieradło w pokoju syna pokryte jest piaskiem, a w suficie pojawiło się pęknięcie. Hałas dochodził także z pokoju jego starszej córki. Gdy rodzina rozmawiała o tym, co zrobić w tej sytuacji, wówczas sufit zaczął odpadać w jednym z pokoi, a oczom domowników ukazał się ogon dużego węża. Wówczas ojciec zamknął drzwi do pokoju syna i kazał zadzwonić bliskim po pomoc do malezyjskiego Departamentu Obrony Cywilnej.
Na miejscu zjawili się pracownicy, którzy próbowali wyciągnąć węża - jak się okazało, pytona - przez dziurę w suficie. Gdy drugi z mężczyzn uderzył w sufit, by przepłoszyć gada, wówczas doszło do zawalenia stropu. W wyniku tego zdarzenia okazało się, że ratownicy nie mają do czynienia z jednym, a z trzema dużych rozmiarów gadami, które splątane osunęły się do pokoju.
Po zerwaniu stropu dwa z gadów uciekły. Jednego z węży udało się złapać za ogon - wówczas jeden z pracowników zaczął ciągnąć gada w dół i tak go schwytano. Później pracownikom Obrony Cywilnej udało się namierzyć i złapać jednego z gadów, który wypełzł z domu Salleha. Wiadomo, że dwa gady miały po pięć metrów długości i ważyły po 32 kilogramy. Trzeci z węży miał około cztery metry długości i ważył 25 kilogramów.
Dzieci Som Mohamada Salleha mają traumę i boją się spać w swoich pokojach. Ich ojciec dziękuje jednak pracownikom, że pomogli oczyścić dom z niechcianych współlokatorów.
Nagranie z akcji zostało udostępnione na Twitterze w poniedziałek 13 lutego. W ciągu doby filmik został odtworzony prawie 20 milionów razy.