W czwartek Wołodymyr Zełenski spotkał się z unijnymi przywódcami w Brukseli. Ukraiński prezydent wziął udział w szczycie Rady Europejskiej, wcześniej przemawiał w PE.
Zełenski przyleciał do Brukseli, by zaapelować o zwiększenie dostaw sprzętu wojskowego, w tym o myśliwce. Z jego wypowiedzi wynika, że otrzymał deklaracje z kilku unijnych krajów w tej sprawie, choć żadne oficjalne deklaracje nie padły. Wzywał też do zaostrzenia sankcji wobec Rosji, a także o przyspieszenie procesu akcesyjnego.
Prezydent uczestniczył w konsultacjach z europejskimi liderami, były to zarówno spotkania grupowe, jak i dwustronne.
W trakcie wizyty ukraińskiego prezydenta w Brukseli uwagę komentatorów i polityków przykuł pewien szczegół, a konkretnie zachowanie Viktora Orbana przed wykonaniem wspólnego zdjęcia z Zełenskim.
Na nagraniach i zdjęciach widzimy, jak Zełenski w towarzystwie szefa RE Charlesa Michela idzie w kierunku pozostałych polityków. Wówczas wszyscy liderzy zaczynają bić brawo, wszyscy z wyjątkiem premiera Węgier, który niemal zupełnie nie zwraca uwagi na Zełenskiego.
Zachowanie Orbana skomentował m.in. Guy Verhofstadt. Jak stwierdził, "Orban nie może nawet zdobyć się na przyzwoitość", by oklaskiwać przywódcę narodu, który jest wyniszczany przez Rosję.
Nagrania i zdjęcia ze szczytu Orban zamieścił w swoich mediach społecznościowych. W jednym z wpisów na Facebooku stwierdził, że "Węgry stoją po stronie pokoju". Zamieścił też fotografię, na której wita się z Zełenskim uściskiem dłoni. Zdaniem części komentatorów zdjęcie zostały tak dobrane, aby sprawić wrażenie, że prezydent Ukrainy "kłania się" szefowi węgierskiego rządu.
Na konferencji prasowej po spotkaniu z unijnymi przywódca Wołodymyr Zełenski stwierdził, że długotrwały pokój zapanuje w Europie, tylko jeśli Ukraina wygra wojnę i wejdzie do Unii. Poinformował, że część unijnych krajów jest gotowa dostarczyć myśliwce, by pomóc władzom w Kijowie walczyć z rosyjskim najeźdźcą. Zapowiedział bilateralne spotkanie z liderami poszczególnych państw. - Jestem bardzo wdzięczny Europie za dotychczas przekazaną broń. Dziękuję wam, przyjaciele - mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, dodając, że konkretne rozmowy będą dotyczyły właśnie między innymi dostaw myśliwców.
Polityk ponownie zaapelował o sankcje i przyspieszenie procesu akcesyjnego Ukrainy do Unii Europejskiej. Podkreślił, że Kijów chce rozpocząć negocjacje członkowskie z Unią w tym roku.