- Osiem lat więzienia za bycie Polakiem, za bycie człowiekiem. Andrzej Poczobut - bohater narodu białoruskiego, walczący o wolność Polaków na Białorusi, walczący o wolność Białorusinów - powiedział w opublikowanym na Twitterze nagraniu Paweł Łatuszka, białoruski opozycjonista i były dyplomata. Łatuszka przypomniał, że w białoruskich więzieniach przebywa obecnie 5 tys. więźniów politycznych. - Nie zaprzestaniemy naszej walki o wolność ich wszystkich, o wolną i swobodną Białoruś.
Skazanie Poczobuta na więzienie szeroko komentują dziennikarze.
"Musi zostać uwolniony natychmiast" - napisała o Poczobucie niezależna białoruska dziennikarka Hanna Liubakova. Przypomniała, że sfingowany proces przeciwko polskiemu dziennikarzowi toczył się za zamkniętymi drzwiami.
"Nasz redakcyjny kolega Andrzej Poczobut został skazany dzisiaj przez 'sowiecko-łukaszenkowski' sąd na 8 lat pozbawienia wolności. Hańba. Należy pamiętać, że Andrzej, w odróżnieniu od sędzi i innych pracowników reżimu, jest wolnym człowiekiem. Oni zaś jego sługami" - napisała Wiktoria Bieliaszyn z "Gazety Wyborczej".
"Andrzej Poczobut to bohater walki o demokratyczną Białoruś i kulturę polską w tym kraju. Cały proces to farsa i gwałt na sprawiedliwości. Obrona praw Polaków na Białorusi powinna być prowadzona przez wszystkie instytucje państwa i polityków, ponad podziałami" - podkreślił z kolei europoseł Andrzej Halicki (PO).
"Każdy dyktator prędzej czy później odchodzi w hańbie. Mam nadzieję, że nie będziemy długo czekać na ten dzień" - napisała o Łukaszence senatorka Barbara Zdrojewska.
Do natychmiastowego uwolnienia Poczobuta wezwało władze w Mińsku Stałe Przedstawicielstwo RP przy Unii Europejskiej.
Polskie placówki dyplomatyczne zamieszczają w swoich mediach społecznościowych komentarz rzecznika MSZ Łukasza Jasiny. "Potępiamy niesprawiedliwy wyrok wydany przez sąd autorytarnego państwa. Andrzej Poczobut to polski i białoruski patriota. Stoimy za nim i będziemy stać. Nadejdzie dzień kiedy wolny Andrzej Poczobut i białoruscy Polacy będą mogli żyć na wolnej Białorusi" - podkreślał Jasina.
Wyrok skomentowała też goszcząca w Polsce liderka opozycji białoruskiej Swiatłana Cichanouska. Podkreśliła, że Andrzej Poczobut jest bohaterem i za to znalazł się w więzieniu. - Sąd nad Andrzejem Poczobutem to znęcanie się nad człowiekiem, który nie zdradził swoich ideałów, który nie porzucił swojego wyobrażenia o tym, jaka powinna być Białoruś. Który walczy o przemiany demokratyczne w naszym kraju - dodała.
Główny doradca polityczny Swiatłany Cichanouskiej Franciszak Wiaczorka powiedział, że reżim Alaksandra Łukaszenki mści się na Andrzeju Poczobucie i na Polakach za wspieranie białoruskiej opozycji. Dodał, że Andrzej Poczobut "jest jednym z najważniejszych politycznych zakładników Łukaszenki".
Sąd w Grodnie skazał Andrzeja Poczobuta na 8 lat łagru. Skazany dziennikarz w swoich publikacjach nazywał agresją i napaścią na Polskę wkroczenie do naszego kraju w 1939 roku Armii Czerwonej oraz opisywał losy działaczy polskiego podziemia zbrojnego w okresie II wojny światowej i po jej zakończeniu. Poczobut przebywa za kratami od marca 2021 roku. Reżim próbował go nakłonić do wyjazdu z Białorusi, ale działacz polskiej mniejszości odmówił. Nie zgodził się też na wysłanie prośby o ułaskawienie do dyktatora Alaksandra Łukaszenki.