Wojna w Ukrainie. Wagnerowcy zabili siekierą swojego przywódcę. "Nie darzą dowództwa uczuciami"

Członkowie grupy Wagnera zabili swojego rannego przywódcę siekierą - informuje agencja Unian. Żołnierze przenieśli dowódcę w ustronne miejsce, a następnie wykonali egzekucję. Całe zajście zostało opublikowane w mediach społecznościowych, miał je nagrać dron Ukraińskich Sił Zbrojnych.

Żołnierze grupy Wagnera, którzy przebywają obecnie w okolicach Bachmutu (obwód doniecki) próbują posuwać się naprzód i zdobywać kolejne tereny. Gdy jeden z dowódców został ranny, wagnerowcy postanowili, że się go pozbędą - podaje agencja informacyjna Unian.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Służba Bezpieczeństwa Ukrainy znalazła i schwytała rosyjskich agentów

Wojna w Ukrainie. Żołnierze grupy Wagnera zabili swojego dowódcę

Nagranie, które ma pochodzić z ukraińskiego drona, przedstawia grupę żołnierzy, którzy niosą swojego przywódcę, a następnie chowają się za zabudowaniami. Po kilku sekundach widać unoszącą się nad głową jednego z żołnierzy siekierę. "W okolicach Bachmutu wagnerowcy próbowali nacierać, ale ich dowódca został ranny. Potem koledzy zaprowadzili swojego dowódcę za stodołę i... zarąbali na śmierć siekierą.

*Dla ciebie to zwykłe jabłko? Tak smakuje po 11 miesiącach w rosyjskiej niewoli [WIDEO]

Film został nakręcony dronem przez żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Istnieje przypuszczenie, że szeregowcy nie darzą swojego dowództwa szczególnie czułymi uczuciami i to jest świetna wiadomość" - przekazano na Telegramie.

Zdjęcie ilustracyjneUkraiński żołnierz: walka z wagnerowcami to jak filmy o zombie

Wojna w Ukrainie. Żołnierze grupy Wagnera samodzielnie wykonują egzekucje

Grupa Wagnera, prywatna armia, której właścicielem jest Jewgienij Prigożyn, od kilku już miesięcy stara się przejąć kontrolę nad Bachmutem. W jej szeregach walczy wielu rosyjskich więźniów, często ci najbardziej niebezpieczni. W ostatnim czasie wagnerowcy zabili młotem kowalskim jednego z członków swojej grupy - Jewgienija Nużyna, który oświadczył, że chce walczyć po ukraińskiej stronie - informuje agencja Unian. Jewgienij Prigożyn stwierdził, że Nużyn "spotkał bardzo złych, ale uczciwych ludzi" - przekazuje Unian.

Andriej MiedwiediewByły dowódca Grupy Wagnera o Prigożynie: To diabeł

Więcej o: