Francuska policja zatrzymała w czwartek (2 lutego) ściganego od 16 lat członka włoskiej mafii "Ndrangheta" - podała agencja AFP. Edgardo Greco był poszukiwany w związku z popełnieniem podwójnego morderstwa. Został schwytany w Saint-Etienne w środkowo-wschodniej Francji.
Edgardo Greco został zatrzymany w wyniku międzynarodowej operacji przeprowadzonej przez francuskie i włoskie służby oraz Interpol. Po wieloletnich poszukiwaniach śledczy ustalili, że 63-letni mafioso ukrywał się we Francji pod fałszywą tożsamością. Pracował w pizzerii w Saint-Etienne jako szef kuchni. Jak podaje BBC, mężczyzna był na tyle pewien swojej nowej tożsamości, że w lipcu 2021 roku w lokalnej gazecie pojawił się nawet artykuł na jego temat. Greco chwalił się wówczas "regionalnymi i domowymi przepisami" swojej restauracji.
Przestępca był ścigany od 2014 roku europejskim nakazem aresztowania, wydanym po procesie, w którym skazano go na dożywocie. Włoski sąd uznał, że w styczniu 1991 roku Greco zamordował dwóch braci, którzy walczyli o wpływy w mafijnym klanie w mieście Consenza, w Kalabrii. Ich ciała nie zostały nigdy odnalezione. Sąd stwierdził również, że kilka miesięcy później mafioso próbował dokonać kolejnego zabójstwa.
Więcej aktualnych wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Do zatrzymania mafiosa odniósł się sekretarz generalny Interpolu Jürgen Stock. Jego zdaniem niezależnie od tego, jak bardzo uciekinierzy starają się prowadzić za granicą "spokojne życie", nie są w stanie wiecznie uciekać. - Oddani funkcjonariusze na całym świecie zawsze będą czuwać nad tym, aby sprawiedliwości stało się zadość - podkreślił. Włoski minister spraw wewnętrznych Matteo Piantedosi pochwalił natomiast aresztowanie, mówiąc, że pokazuje ono zaangażowanie kraju w zwalczanie wszelkich form przestępczości zorganizowanej i lokalizowania niebezpiecznych uciekinierów.