Rosyjski oficer potwierdza w BBC informacje o torturowaniu Ukraińców. "Codziennie, w nocy"

Rosyjski oficer Konstantin Jefremow opowiedział w wywiadzie o torturach, jakich dopuszczają się okupanci w Ukrainie. "Kreml chce, aby Rosjanie uwierzyli, że w Ukrainie Rosja walczy z faszystami, neonazistami i ultranacjonalistami. Ta fałszywa narracja służy dehumanizacji Ukraińców w oczach rosyjskiego społeczeństwa i wojska" - pisze BBC.

Oficer armii rosyjskiej Konstantin Jefremow udzielił wywiadu BBC, w którym przyznał, że okupanci torturują Ukraińców. Teraz mężczyzna postrzegany jest w Rosji jako zdrajca i dezerter.

Wojna w Ukrainie. Były rosyjski oficer: Rosjanie torturują Ukraińców 

BBC podkreśla, że Jefremow to najwyższy rangą oficer, który otwarcie opowiedział o działaniach Rosji w Ukrainie. Mężczyzna miał przybyć do Ukrainy 10 lutego. - W tym czasie nikt nie wierzył, że będzie wojna. Wszyscy myśleli, że to tylko ćwiczenia - powiedział, dodając, że jego zdaniem myśleli tak nawet wyżsi oficerowie. Wojskowy twierdzi, że chciał zrezygnować, jednak gdy udał się do swojego dowódcy, ten nazwał go zdrajcą. Później miał być także zastraszany, grożono mu 10 latami więzienia za dezercję. Ostatecznie mężczyzna wrócił więc na front, choć - jak twierdzi - żałuje. 

Jefremow przyznał, że był świadkiem znęcania się Rosjan nad Ukraińcami. Opowiedział o jednym z przesłuchań na południu Ukrainy. Okupanci przez około tydzień torturowali więźniów. - Codziennie, w nocy, czasami dwa razy dziennie - przyznał.

Wojskowy przywołał także dzień, gdy przywieziono trzech Ukraińców. - Jeden z nich przyznał, że jest snajperem. Słysząc to, rosyjski pułkownik stracił rozum. Uderzył go, ściągnął Ukraińcowi spodnie i zapytał, czy jest żonaty - wspominał Jefremow. Kiedy jeniec przytaknął, pułkownik zagroził mu gwałtem, dodając, że wszystko zostanie nagrane i wysłane do jego żony. Innym razem Rosjanie mieli wybić więźniowi zęby, gdy ten nie zrozumiał polecenia dotyczącego "wymienienia nazwisk wszystkich ukraińskich nacjonalistów w jego jednostce". Innego razu pułkownik miał przyłożyć jeńcowi pistolet do czoła i strasząc, że go zastrzeli, oddać strzały tuż przy jego uchu. 

Więcej aktualnych wiadomości dotyczących wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Pokaz niezdarności Rosjan. Kierując czołgiem, strącają swoich ludzi z innego pojazdu

Rosjanie dehumanizują Ukraińców. Kreml chce, by ludzie uwierzyli, że ci są nazistami

"Kreml chce, aby Rosjanie uwierzyli, że w Ukrainie Rosja walczy z faszystami, neonazistami i ultranacjonalistami. Ta fałszywa narracja służy dehumanizacji Ukraińców w oczach rosyjskiego społeczeństwa i wojska" - podkreśla BBC.

Na koniec rozmowy Jefremow przeprosił "cały naród ukraiński". - Dzięki Bogu nikogo nie skrzywdziłem. Nikogo nie zabiłem. Dzięki Bogu sam nie zostałem zabity - powiedział i dodał:

Nie mam nawet moralnego prawa prosić Ukraińców o przebaczenie. Sam nie mogę sobie wybaczyć, więc nie mogę tego oczekiwać od nich.

BBC nie było w stanie niezależnie potwierdzić konkretnych zarzutów Konstantina Jefremowa o torturach, ale są one zgodne z innymi twierdzeniami o znęcaniu się nad ukraińskimi więźniami - czytamy. Ministerstwo Obrony Rosji nie odpowiedziało na prośbę stacji o komentarz.

Ukraiński żołnierz (13.05.2022 r.)Ludmyła Denisowa: Rosjanie stosowali tortury i gwałty wobec jeńców

Rosjanie w Ukrainie łamią międzynarodowe prawo humanitarne

Informacje o torturach, jakich dopuszczać się mają Rosjanie na Ukraińcach, pojawiają się od początku wojny. W lipcu został opublikowany raport OBWE, z którego jasno wynika, że okupanci łamią międzynarodowe prawo humanitarne i naruszają konwencje genewskie. W Buczy eksperci odkryli sale tortur, szczegółowo opisali przemoc seksualną i masowe zabójstwa cywilów (w tym także dzieci), których dopuszczali się okupanci. Udokumentowano wówczas zbiorowe gwałty na 25 dziewczętach między 14 a 24 rokiem życia.

We wrześniu ubiegłego roku w Iziumie znalezione zostały kable do rażenia prądem. Rosjanie mieli urządzić katownię w podziemiach komisariatu policji. Późniejsze doniesienia mówiły także o salach przeznaczonych dla dzieci

Ukraiński żołnierz rzuca pocisk z pojazdu opancerzonego w pobliżu Bachmutu, obwód doniecki, Ukraina, czwartek, 22 grudnia 2022 r.Rosjanie znaleźli nowy sposób tortur? Rzecznik praw człowieka apeluje

Więcej o: