- Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego jesteśmy zabijani? Jesteśmy zabijani tylko dlatego, że, tak jak wy, kochamy własną ziemię, szanujemy, jak wy, naszą tysiącletnią historię, pielęgnujemy, jak wy, własny język - mówił w środę we francuskim Senacie Rusłan Stefanczuk.
- Czy myśleliście o tym, jak jesteśmy zabijani? Cynicznie zabijają nas każdą dostępną bronią: pociskami balistycznymi i samosterującymi, dronami kamikadze. Zabija nas zimno i ciemność, niszczenie krytycznej infrastruktury energetycznej - dodał.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Jak zaznaczył przewodniczący Rady Najwyższej, Ukraińców zabija ten, kto "pod pozorem specjalnej operacji wojskowej rozpoczął inwazję na pełną skalę, ten, kto marzy o odbudowie imperium rosyjskiego, ten, któremu nie zależy na prawie międzynarodowym i normach pokojowego współistnienia".
- Na jego rozkaz zabijają nas ci, którzy jeszcze wczoraj przysięgali, że są braćmi - powiedział.
Rusłan Stefanczuk zaznaczył, że "Ukraina stała się tarczą chroniącą Europę i cały cywilizowany świat".
- Wzywam Was, drodzy koledzy, do uznania Rosji za państwo terrorystyczne, tak jak uczynił to Parlament Europejski, Zgromadzenia Parlamentarne Rady Europy i NATO, parlamenty i rządy innych krajów - zaapelował do Senatorów.
Przewodniczący Rady Najwyższej podkreślił, że "dopóki Rosja nie powstrzyma agresji i nie wycofa się z terytorium Ukrainy, nie ma dla niej miejsca ani obok krajów G7, ani w G20, ani na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu".
- Jeszcze raz chcę serdecznie podziękować za przywództwo w dostarczaniu Ukrainie broni, która pomaga nam się bronić i pomaga nam wygrywać. Za waszym przykładem wiele krajów świata zaczęło działać i wkrótce otrzymamy potrzebne nam czołgi. Mamy szczerą nadzieję, że Francja jako pierwsza dostarczy Ukrainie nowoczesne samoloty - wskazał.
Stefanczuk mówił także, że Ukraina potrzebuje "niezawodnych gwarancji bezpieczeństwa, do których niewątpliwie należy członkostwo w Unii Europejskiej i NATO".
Przewodniczący senatu Gerard Larcher podkreślił, że wystąpienie Rusłana Stefanczuka w senacie miało charakter bezprecedensowy. - Nigdy wcześniej nie przyjęto w tej izbie przewodniczącego parlamentu kraju, który jest w stanie wojny. Po raz pierwszy od ponad 20 lat z mównicy przemawiał szef obcego parlamentu - powiedział Gerard Larcher.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>