Dziennikarka WP.pl Tatiana Kolesnychenko rozmawiała z doradcą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na temat informacji ukraińskiego wywiadu w sprawie stanu zdrowia Władimira Putina. Według Mychajło Podolaka to, że prezydent Rosji korzysta z sobowtórów, nie jest teoretycznym rozważaniem.
- Nasz wywiad wyraźnie widzi, że na każdym spotkaniu Putin wygląda inaczej. Jest odizolowany, mówi dziwne rzeczy - stwierdził Podolak. Według doradcy Zełenskiego wątpliwości, co do tego, czy na zdjęciach i nagraniach propagandowych rosyjskich mediów widać prawdziwego Putina, czy jego sobowtóra, są zasadne.
- Może jest w tak ciężkim stanie, że niektóre jego obowiązki wykonują sobowtóry - przekazał polityk, a następnie powtórzył słowa Wołodymyra Zełenskiego z Davos o tym, że Putin jest człowiekiem-fejkiem, a w Rosji nie ma z kim prowadzić negocjacji. Prezydent Ukrainy wprost stwierdził, że nie ma pewności, czy Putin pojawiający się na nagraniach to "w ogóle jest on" i czy dyktator w ogóle "jest żywy".
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Z ostatnich informacji ukraińskiego wywiadu wynika, że Władimir Putin jest pod opieką lekarzy z państw zachodnich i podobno tylko dzięki temu nadal żyje - mówił wiceszef GRU (Głównego Wydziału Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy) gen. dywizji Wadym Skibicki. Podobnie mówił też szef GRU, Kyryło Budanow, według którego mimo poważnych chorób Putin "może żyć jeszcze kilka lat".