Malediwy. Nie żyje 52-letni turysta z Polski. Miał wypadek podczas nurkowania

52-letni turysta z Polski zginął w wypadku podczas nurkowania na Malediwach. Według lokalnych władz mężczyznę potrąciła łódź motorowa. Obrażenia, których doznał były na tyle poważne, że 52-latek zmarł w szpitalu.

Do wypadku doszło w pobliżu wyspy Thulusdhoo na Malediwach w niedzielę przed południem. Służby około godz. 11 dostały informacje o rannym mężczyźnie, który nurkował w oceanie - podaje "The Maldives Journal"

Według relacji dziennika turysta z Polski nurkował w zewnętrznej lagunie wyspy, kiedy potrąciła go łódź motorowa. Mężczyzna odniósł poważne obrażenia. Udzielono mu pierwszej pomocy i natychmiast trafił do szpitala. Tam okazało się jednak, że urazy były tak rozległe, że doprowadziły do śmierci.

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Wiek emerytalny należy obniżać, podwyższać, zostawić bez zmian?

Malediwy. Nie żyje turysta z Polski. Podczas nurkowania miał wypadek

Lokalne władze wyspy Thulusdhoo przekazały, że turysta miał między innymi rany klatki piersiowej. W wypadku został pozbawiony jednej ręki z powodu uderzenia śruby napędowej łodzi w jego ciało.

Dziennik z Malediwów podkreśla, że zgony turystów na wyspach są niezwykle rzadkie, tym większy wstrząs przeżyła lokalna społeczność i podróżni odwiedzający ten kraj. Jeśli dochodzi do śmierci turysty, najczęściej powodem jest utonięcie. Wypadek z udziałem motorówki być może przypomni o znaczeniu środków bezpieczeństwa i ostrożności podczas uprawiania sportów wodnych na Malediwach - dodaje portal.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: