Jerozolima. Policja zatrzymała ponad 40 osób w związku z zamachem na synagogę. Joe Biden oferuje wsparcie

Po strzelaninie, do której doszło w piątek w Jerozolimie, izraelska policja zatrzymała już ponad 40 osób. Brutalną napaść na synagogę, w której zginęło siedem osób, potępił m.in. Joe Biden, który zaoferował władzom Izraela swoje wsparcie. Atak terrorystyczny pochwalił natomiast Hezbollah.

We wczorajszym zamachu we wschodniej Jerozolimie zginęło siedem osób, a 10 zostało rannych. Według ustaleń policji sprawca zaczął strzelać do osób opuszczających synagogę po szabasowych modlitwach. Zamachowiec próbował uciec samochodem, ale został zabity przez służby bezpieczeństwa. Napaść pochwalił Hezbollah - oraganizacja przez wiele państw uznawana za terrorystyczną.

W związku z prowadzonym śledztwem izraelska policja zatrzymała łącznie 42 osoby - wszystkich członków rodziny zamachowca, sąsiadów oraz mieszkańców okolicy i znajomych. Zatrzymani będą teraz przesłuchiwani przez służby.

Zobacz wideo Czy zakup przez policję oprogramowania do inwigilacji to dobry ruch? Pytamy byłego szefa MSW

Więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Jerozolima. Armia Izraela poinformowała, że wzmocni swoje siły na Zachodnim Brzegu

"W związku z oceną sytuacji wydaną przez Siły Obronne Izraela, zdecydowano o wzmocnieniu Dywizji Judei i Samarii dodatkowym batalionem" - podało izraelskie wojsko w oświadczeniu.

Napastnik to 21-letni mieszkaniec wschodniej Jerozolimy. Został zabity przez policję po krótkim pościgu, do którego doszło po strzelaninie. Jak poinformowała izraelska policja, nic nie wskazuje na to, że był on wcześniej zaangażowany w działalność bojową lub był członkiem palestyńskiej organizacji zbrojnej.

Mężczyzna został zabity przez policję po krótkim pościgu po strzelaninie. Szef izraelskiej policji Kobi Szabtai określił strzelaninę "jednym z najgorszych ataków, z jakimi Izrael spotkał się w ostatnich latach". Sprawą osobiście zajmuje się premier Izraela Benjamin Netanyuhu, który zwołał również sztab kryzysowy.

Zamach w Jerozolimie. Joe Biden zaoferował wsparcie władzom Izraela

Jak poinformował Biały Dom, Joe Biden rozmawiał telefonicznie o tym ataku z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. "Prezydent Biden zaoferował wszelkie wsparcia dla rządu i ludu Izraela w nadchodzących dniach" - napisano w komunikacie. Joe Biden stwierdził też, że był to atak na cywilizowany świat i podkreślił zaangażowanie USA w bezpieczeństwo Izraela.

Atak w Jerozolimie potępił także minister spraw zagranicznych Polski Zbigniew Rau. Szef polskiej dyplomacji złożył też kondolencje rodzinom ofiar. "Zdecydowanie potępiam ten barbarzyński akt terroru i łączę się w bólu z rodzinami ofiar. Niech łaskawy Bóg złagodzi ich cierpienie" - napisał minister Rau na Twitterze.

Więcej o: