Brytyjskie Ministerstwo Obrony udostępniło film z ćwiczeń, które odbyły się na Łotwie w 2019 roku. Na nagraniu widzimy możliwości brytyjskich czołgów Challenger 2, francuskich czołgów Leclerc (Paryż na ten moment dopiero analizuje możliwość przekazania ich Ukrainie), niemieckich leopardów i amerykańskich abramsów.
Dwa tygodnie temu premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak poinformował, że chce, by na Ukrainę trafiły czołgi Challenger 2. Według komunikatu Brytyjczyków Rishi Sunak miał "zarysować ambicję zwiększenia wsparcia dla Ukrainy, w tym poprzez dostarczenie czołgów Challenger 2 i dodatkowych systemów artyleryjskich".
"Premier i prezydent Zełenski powitali z zadowoleniem inne, podobne międzynarodowe zobowiązania, w tym ofertę Polski, by dostarczyć kompanię czołgów Leopard" - czytamy w komunikacie kancelarii brytyjskiego szefa rządu.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
W środę niemieckie władze poinformowały o tym, że przekażą walczącej Ukrainie czołgi Leopard. Kanclerz Olaf Scholz poinformował, że Berlin przekaże 14 leopardów z własnych zasobów i zezwoli krajom sojuszniczym na ich dalszy eksport.
Tego samego dnia na konferencji prasowej Joe Biden poinformował z kolei, że USA przekaże Ukrainie 31 abramsów. Z doniesień wynika jednak, że na nowoczesne czołgi Abrams Ukraina będzie musiała poczekać kilka miesięcy, bo Stany Zjednoczone nie przekażą uzbrojenia z zasobów Pentagonu, tylko złożą nowe zamówienie u producenta.
Premier Elisabeth Borne oświadczyła, że Francja nadal analizuje możliwość wysyłki czołgów na Ukrainę. Narasta presja na Paryż, by podjąć konkretne działania w tym kierunku, po tym, jak Niemcy zgodziły się na przekazanie czołgów Leopard.
Pałac Elizejski wyraził zadowolenie z decyzji Berlina, a Elisabeth Borne powtórzyła podczas wystąpienia w Senacie słowa prezydenta Macrona o tym, że wysyłka ciężkiego uzbrojenia na Ukrainę nie jest wykluczona. Są jednak trzy warunki: nieeskalowanie konfliktu, skuteczne pomaganie Ukraińcom i nieosłabianie własnej obrony.
- Jeśli chodzi o czołgi Leclerc, nadal badamy tę sprawę z ministrem obrony. Pomoc dla Ukrainy nie ogranicza się do poszczególnych sprzętów. Każdy kraj dysponuje własnymi obszarami doskonałości - we Francji to artyleria i obrona przeciwlotnicza. Ważna jest więc dobra koordynacja - przekonywała francuska premier.