Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy i Specjalistyczna Prokuratura Antykorupcyjna poinformowały w weekend o zdemaskowaniu zorganizowanej grupy przestępczej, której celem była defraudacja publicznych środków.
W skład grupy miał wchodzić wiceminister rozwoju gmin, terytoriów i infrastruktury Ukrainy. Polityk został zatrzymany w trakcie odbierania 400 tys. dolarów łapówki. W zamian za pieniądze miał ułatwić zawieranie umów na zakup sprzętu i maszyn po zawyżonych cenach.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Ukraińskie służby przypomniały, że latem władze przeznaczyły 1,68 mld hrywien na zakup urządzeń i maszyn zapewniających alternatywne źródła zaopatrzenia ludzi w światło, ciepło i wodę w okresie zimowym.
"Jak ustalono w toku śledztwa, wielu urzędników centralnych i regionalnych organów wykonawczych zdecydowało się na przywłaszczenie części funduszy państwowych. W tym celu spiskowali z grupą pośredników i zapewnili zawarcie umów kupna za zawyżoną cenę prawie 280 mln hrywien z wcześniej ustalonymi podmiotami gospodarczymi" - czytamy w komunikacie Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy.
Służby przeprowadziły szereg rewizji. Zatrzymano też jednego z członków grupy przestępczej, który próbował przekroczyć granicę państwową i opuścić Ukrainę. Śledztwo trwa.
- W społeczeństwie, które odczuwa sprawiedliwość, jedność ludzi jest zawsze silniejsza. Gabinet Ministrów odwołał wiceministra zdemaskowanego przez Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy. Organy ścigania mają wszelkie możliwości przeprowadzenia dochodzenia i wniesienia sprawy do sądu - przekazał w niedzielnym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- I chcę, żeby to był nasz sygnał dla wszystkich, których działania lub zachowania naruszają zasadę sprawiedliwości. Oczywiście teraz główny nacisk kładziony jest na obronę, politykę zagraniczną i wojnę. Ale to nie znaczy, że nie widzę i nie słyszę tego, co mówi się w społeczeństwie na różnych poziomach, zarówno na szczeblu centralnym, jak i w regionach - podkreślił ukraiński przywódca.
Zełenski zapowiedział, że "ten tydzień będzie czasem odpowiednich decyzji". Zaznaczył, że decyzje zostały już podjęte.
- Wiem, co przykuło uwagę ludzi. W każdej sytuacji szczegółowo wszystko przeanalizujemy. Zagadnienia związane z energią i zakupami. Relacje między władzą centralną a regionami. Wszystko związane z zamówieniami dla wojska. I tak dalej. Społeczeństwo otrzyma pełną informację, a państwo podejmie niezbędne, zdecydowane kroki - powiedział.
- Ponadto nasze służby specjalne robią postępy w pracy nad osobami, które zasługują co najmniej na sankcje za swoją działalność przeciwko Ukrainie, jej niepodległości i narodowi ukraińskiemu. Podejmiemy również odpowiednie kroki - dodał.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>