- Nasi koledzy w Ukrainie dotarli właśnie do kontrolowanych przez rząd terenów w pobliżu miejscowości Sołedar. To pierwszy konwój międzyagencyjny, który dotarł tam od początku wojny. (...) Niedawne walki w Sołedarze i wokół niego spowodowały rozległe zniszczenia, pozostawiając tam ludzi pilnie potrzebujących pomocy humanitarnej - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Jens Laerke z Biura ONZ do spraw Koordynacji Pomocy Humanitarnej.
W rejon Sołedaru wysłano trzy ciężarówki z żywnością, wodą, środkami higieny i lekami dla około 800 osób. Pomoc humanitarna została wysłana z Dniepru. Towary dostarczyła Światowa Organizacja Zdrowia, UNICEF, Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji i Światowy Program Żywnościowy.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
"Chociaż dotarliśmy do obszarów położonych 12 km od Sołedaru, dostawy zostaną również przekazane mieszkańcom gmin położonych 5 km od miasta" - informuje w komunikacie Biuro ONZ do spraw Koordynacji Pomocy Humanitarnej.
"Nasi koledzy, którzy jechali w konwoju, mówią nam, że okoliczne miasta zostały poważnie zniszczone i nie dotarła do nich wystarczająca pomoc. Według lokalnych mieszkańców, z którymi rozmawialiśmy, grupy wolontariuszy wspierają ludność cywilną, ale potrzeby przekraczają możliwości niesionej pomocy" - dodaje biuro.
Uczestnicy konwoju opisali tereny, przez które przejeżdżali, jako "miejsce spustoszenia" oraz "puste i silnie zmilitaryzowane miasta, w których pozostało niewiele osób, głównie starszych". Do tego dochodzą gwałtowne wzrosty cen na lokalnych targowiskach. Według ONZ ceny podstawowych produktów potroiły się. Jens Laerke zapewnił, że ONZ stara się zwiększyć liczbę konwojów z pomocą humanitarną do miast i wsi w pobliżu linii frontu.
Sołedar pozostaje miejscem intensywnych walk. Rosjanie ogłosili, że okupują miasto. Strona ukraińska zaprzecza i twierdzi, że walki o miasto trwają.
Według danych brytyjskiego wywiadu siły ukraińskie utworzyły nową linię obrony na zachód od miasta. Ma to zapobiec atakowi na pobliski Bachmut, okrążeniu tamtejszych wojsk i utracie tego ważnego punktu strategicznego leżącego na ważnej linii zaopatrzenia.
Zdobycie przez Rosjan Sołedaru mogłoby być wstępem do uderzenia od północy na Bachmut, którego Rosjanom nie udało się zdobyć bezpośrednim szturmem na początku września. W walkach w tym rejonie zaangażowane są między innymi najlepsze jednostki najemników z tzw. Grupy Wagnera, ciężki sprzęt oraz snajperzy.
Analitycy wojskowi wskazują, że zaciekłe walki o Sołedar i Bachmut mają dla Rosji nie tylko znaczenie militarne, ale przede wszystkim propagandowe. Zdobycie dużego miasta w obwodzie donieckim podbudowałoby morale Rosjan oraz pozwoliłoby ogłosić jakikolwiek sukces na froncie ukraińskim.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>