Dmitrij Miedwiediew grozi NATO wojną atomową. Mówi też o "niedorozwiniętych partyjniakach" z Davos

Były prezydent Rosji ostrzegł w czwartek przywódców NATO, że "porażka Rosji w Ukrainie może wywołać wojnę w Ukrainie". Dmitrij Miedwiediew nawiązał też do spotkania liderów Sojuszu Północnoatlantyckiego w Ramstein w Niemczech.

W piątek w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech ma mieć miejsce spotkanie grupy kontaktowej  do spraw pomocy wojskowej dla Ukrainy. Były prezydent i premier Rosji postanowił w czwartek 19 stycznia ostrzec przywódców krajów Zachodu przed ryzykiem, które według niego niesie prowadzona przez nich polityka.

Zobacz wideo Borys: Putin chce doprowadzić do wielkiego mrozu na Ukrainie i dewastacji ich gospodarki

Wojna w Ukrainie. Miedwiediew komentuje plany dostaw broni dla Ukrainy

"Jutro w bazie NATO Ramstein wielcy dowódcy wojskowi będą dyskutować o nowych taktykach i strategiach, a także o dostawach nowej broni ciężkiej i systemów uderzeniowych na Ukrainę. To zaraz po forum w Davos, gdzie członkowie niedorozwiniętych partii politycznych powtarzali jak mantrę: 'Aby osiągnąć pokój, Rosja musi przegrać'" - napisał na Telegramie Dmitrij Miedwiediew.

Dalej rosyjski propagandysta straszył, że porażka Rosji w Ukrainie będzie oznaczała "globalny konflikt z użyciem broni masowego rażenia". "I żadnemu z nieszczęśników nie przychodzi do głowy, by wyciągnąć następujący elementarny wniosek: przegrana mocarstwa jądrowego w wojnie konwencjonalnej może sprowokować wojnę jądrową. Mocarstwa atomowe nie przegrały konfliktów, od których zależy ich los. I to powinno być oczywiste dla każdego. Nawet zachodniego polityka, który zachował przynajmniej ślad inteligencji" - kontynuował dalej.

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Obrona przeciwlotnicza na dachach w Moskwie?Na dachach niektórych budynków w Moskwie rozmieszczono systemy przeciwrakietowe

Podobny komunikat Miedwiediew wystosował względem przedstawicieli państw NATO w listopadzie 2022 roku. Napisał wówczas, że tereny okupowane w Ukrainie zostały wcielone do Federacji Rosyjskiej (warto przypomnieć, że odbyło się to w wyniku fałszywych referendów). Miedwiediew dodał wówczas, że "zwycięstwo Kijowa oznacza odebranie ich Rosji, a zatem zagrożenie dla istnienia naszego rządu i zagrożenie rozpadem obecnej Federacji Rosyjskiej". To z kolei byłoby "uzasadnionym powodem do zastosowania klauzuli zawartej w punkcie 19. rosyjskiej doktryny odstraszania nuklearnego". 

Szef Grupy Wagnera Jewgienij PrigożynRosja. Matka wagnerowca żali się: Pochowałam syna i nie otrzymałam zapłaty

Więcej o: