Rosyjski polityk: "Operacja specjalna" była katastrofalną pomyłką. Zaprowadzi nas w ślepy zaułek

W propagandowej rosyjskiej telewizji NTV były deputowany Borys Nadieżdin skrytykował przebieg "operacji specjalnej" (tak w Rosji określana jest wojna w Ukrainie - red.). - Obecnie jesteśmy w beznadziejnym położeniu, które zaprowadzi nasz kraj w ślepy zaułek - mówił.

- Odwaga naszych żołnierzy i oficerów nie usprawiedliwia tego, że operacja specjalna była katastrofalną pomyłką. Obecnie jesteśmy w beznadziejnym położeniu, które zaprowadzi nasz kraj w ślepy zaułek - mówił były deputowany do Dumy Borys Nadieżdin. Wywiad z politykiem pojawił się w środę na należącym do Gazpromu kanale NTV.

Nagranie fragmentu programu udostępnił na Twitterze Anton Gerashchenko, doradca ukraińskiego MSZ. "Propagandziści próbują coś powiedzieć Rosjanom?" - skomentował wideo. 

Nadieżdin wcześniej miał już podobne wystąpienia. Polityk jesienią ubiegłego roku sugerował, że Władimir Putin nie jest odpowiedzialny za wywołanie konfliktu w Ukrainie, ponieważ został wprowadzony w błąd.

Nadieżdin: Pokonanie Ukrainy z tymi zasobami i metodami wojny kolonialnej jest absolutnie niemożliwe 

Były deputowany Borys Nadieżdin we wrześniu ubiegłego roku mówił, że jacyś ludzie "musieli przekonać prezydenta Putina, iż operacja specjalna [rosyjska inwazja - red.] w Ukrainie będzie szybka i efektywna", a rosyjskie wojska "nie będą ostrzeliwać ludności cywilnej".

Ukraińska kontrofensywa podzieliła ekspertów Kremla. 'Zaczęli rozumieć, że Rosja ma kłopoty' [WIDEO]"Rosja ma kłopoty". Ukraińska kontrofensywa podzieliła kremlowskich ekspertów

- Ci ludzie naprawdę nas wystawili. Przecież prezydent nie siedział tak po prostu i nie myślał: "Czemu by nie zacząć operacji specjalnej?". Ktoś powiedział mu, że Ukraińcy się poddadzą, uciekną, że dołączą do Rosji. To samo mówiono zresztą w telewizji - powiedział Nadieżdin.

- Znajdujemy się w punkcie, w którym musimy zdać sobie sprawę, że pokonanie Ukrainy z tymi zasobami i metodami wojny kolonialnej jest absolutnie niemożliwe - ocenił Borys Nadieżdin wskazując, że rosyjskie wojsko mierzy się z silną armią, która ma ekonomiczne i technologiczne wsparcie od najsilniejszych państw świata.

Łódź i sprzęt uratowanych mężczyznEkspert: Policjanci popełnili błąd z hiszpańskimi poławiaczami

Boris Nadieżdin to rosyjski polityk opozycyjny blisko związany z zamordowanym w 2015 r. w tajemniczych okolicznościach Borysem Niemcowem. W rosyjskim parlamencie przez jedną kadencję zasiadał jako członek ugrupowania o nazwie Sojusz Sił Prawicowych.

Więcej o: