W środę 18 stycznia ukraiński rząd mianował szefa Policji Narodowej Ihora Kłymenkę wiceministrem spraw wewnętrznych i powierzył mu obowiązki ministra spraw wewnętrznych. Poinformował o tym premier Ukrainy Denys Szmyhal. Kłymenko został mianowany "Wiceministrem Spraw Wewnętrznych – Szefem Policji Krajowej", "co prawdopodobnie oznaczać będzie pracę na dwóch stanowiskach", informuje serwis hromadske.ua.
"Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jest jednym z kluczowych ogniw bezpieczeństwa naszego kraju, dlatego uruchomione zostały niezbędne protokoły, aby wszystkie procesy przebiegały sprawnie" – przekazał Szmyhal. Jak dodał, wniosek o powołanie nowego szefa MSW zostanie złożony po uzgodnieniu z Radą Najwyższą.
Jak informuje serwis prm.ua, Ihor Kłymenko urodził się 25 października 1972 roku w Kijowie. W 1994 ukończył Charkowską Akademię Wojskową. Do 1997 służył w wojskach rakietowych. W międzyczasie studiował zaocznie w Odeskim Uniwersytecie Państwowym, gdzie zdobył wykształcenie psychologiczne. Następnie ukończył także Dniepropietrowski Państwowy Uniwersytet Spraw Wewnętrznych na kierunku "prawoznawstwo".
W ukraińskim MSW Kłymenko pracuje od 1998 r. Rozpoczął od stanowiska psychologa w Ośrodku Psychologii Praktycznej w oddziale MSW dla obwodu charkowskiego. Następnie został naczelnikiem wydziału i zastępcą szefa Komendy Głównej Policji Ukrainy. Został mianowany szefem Policji Krajowej Ukrainy 25 września 2019 roku
Kłymenko jest generałem policji trzeciej rangi. W przeszłości został odznaczony odznaczeniami resortowymi Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy (m.in. Krzyżem Chwały) oraz medalem "Obrońca Ojczyzny" (odznaczeniem państwowym Ukrainy).
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
W środę w Browarach pod Kijowem doszło do katastrofy śmigłowca. Maszyna rozbiła się koło przedszkola. Na pokładzie było kierownictwo ukraińskiego MSW. Zginął minister Denys Monastyrski i jego zastępca Jewhenij Jenin.
Jak podaje policja, w wyniku katastrofy śmierć poniosło 17 osób (wcześniej informowano o 18 ofiarach), wśród nich także troje dzieci. 29 osób zostało rannych.
Według danych przekazanych przez doradcę szefa MSW Antona Heraszczenkę badane są przyczyny katastrofy. Jak czytamy, śledczy ustalają, czy była to niesprawność maszyny, naruszenie zasad bezpieczeństwa, czy też dywersja.