Katastrofa śmigłowca w Ukrainie. Gen. Różański: Rosjanie to wykorzystają, nawet jeśli nie byli sprawcami

- To raczej nie jest najlepsze rozwiązanie, by dwie najważniejsze osoby ministerstwa, zwłaszcza w czasie wojny, znajdowały się na pokładzie tego samego śmigłowca. To nie powinno mieć miejsca - mówi w Gazeta.pl gen. Mirosław Różański. - Resort spraw wewnętrznych w czasie wojny jest tak samy ważny, jak ministerstwo obrony - podkreśla.

- Jest zbyt mało informacji, abyśmy mogli wskazać jednoznacznie przyczynę tej katastrofy. Mogła to być po prostu awaria techniczna tego śmigłowca. Pamiętajmy, że liczba statków powietrznych - samolotów i śmigłowców - w Ukrainie jest mocno ograniczona. To jednostki sprzętu używane od dłuższego czasu. Nie można też wykluczyć błędu pilota - mówi Gazeta.pl gen. Mirosław Różański, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych w latach 2015–2016. - Zdaję sobie sprawę, że w sytuacji, gdy w Ukrainie toczy się wojna i Rosja od pierwszych dni agresji stara się wyeliminować kluczowe osoby w państwie, nie można wykluczyć, iż to zdarzenie jest konsekwencją sabotażu. 

Zobacz wideo Aktywiści zablokowali ambasadę Niemiec w proteście przeciwko kopalni węgla

Gen. Różański: W czasie wojny MSW jest tak samo ważne jak resort obrony

Generał podkreśla, że "zastanawiające jest to, dlaczego na pokładzie śmigłowca były kluczowe osoby - minister spraw wewnętrznych i jego zastępca". - To raczej nie jest najlepsze rozwiązanie, by dwie najważniejsze osoby ministerstwa, zwłaszcza w czasie wojny, znajdowały się na pokładzie tego samego śmigłowca. To nie powinno mieć miejsca. Resort spraw wewnętrznych w czasie wojny jest tak samo ważny jak obrony. Prowadzenie działań wojennych to nie jest kwestia tylko armii, ale też całe spektrum związane ze służbami, które zapewniają bezpieczeństwo w państwie - podkreśla. - Rosjanie, nawet jeśli nie byli sprawcami tego zdarzenia, wykorzystają tę sytuację w narracji, że kluczowe osoby w Ukrainie nie są bezpieczne. Trzeba się liczyć, że w najbliższych dniach pojawią się takie komentarze - dodaje.

Denys Monastyrsky Katastrofa śmigłowca w Ukrainie. Wśród ofiar szef MSW Denys Monastyrski

Katastrofa śmigłowca z szefem MSW Ukrainy

Pod Kijowem w wyniku katastrofy lotniczej zginął szef ukraińskiego MSW Denys Monastyrski i kilkanaście innych osób. Oprócz ministra spraw wewnętrznych na pokładzie helikoptera byli też inni przedstawiciele ukraińskiego resortu spraw wewnętrznych.

Wśród ofiar oprócz ministra Monastyrskiego jest także m.in. jego zastępca Jewhenij Jenin. Ogółem zginęło 18 osób, wśród nich także troje dzieci. 26 osób zostało rannych. Helikopter Państwowej Służby do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych, którymi podróżowała delegacja spadł w miejscowości Browary pod Kijowem. Maszyna rozbiła się w pobliżu przedszkola i budynku mieszkalnego.

Według danych przekazanych przez doradcę szefa MSW Antona Heraszczenkę - badane są przyczyny katastrofy. Jak czytamy - śledczy ustalają, czy była to niesprawność maszyny, naruszenie zasad bezpieczeństwa, czy też dywersja.

Śnieżyce w Polsce Pogoda. Cyklon Harto namiesza. Nadchodzi śnieżyca i powrót zimy

Więcej o: