Katastrofa lotnicza w Nepalu. Druga pilotka zginęła jak mąż. Mężczyzna stracił życie 16 lat wcześniej

Druga pilotka samolotu Yeti Airlines, który rozbił się w nepalskiej Pokharze, 16 lat temu straciła męża w katastrofie lotniczej. To po jego śmierci postanowiła zostać pilotką i ukończyła odpowiednie szkolenia.
Zobacz wideo Scheuring-Wielgus: Antoni Macierewicz jest kłamcą smoleńskim

W niedzielę rano czasu polskiego doszło do katastrofy samolotu Yeti Airlines w nepalskiej Pokharze. Zginęły wszystkie osoby, które znajdowały się na pokładzie. Drugą pilotką była Anju Khatiwada. Jak podaje BBC, 16 lat temu w katastrofie niewielkiego samolotu Twin Otter zginął jej mąż Dipak Pokhrel. Mężczyzna również był drugim pilotem tych samych linii lotniczych.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Katastrofa w Nepalu Katastrofa w Nepalu. Media: pasażer prowadził transmisję na żywo

Zginęła 16 lat po mężu, również w katastrofie lotniczej

Anju Khatiwada została wówczas sama z małym dzieckiem. Była zrozpaczona. Cztery lata po śmierci męża została pilotką. Za pieniądze, które otrzymała po śmierci Dipaka Pokrela, ukończyła szkolenie w USA. Wkrótce dołączyła do załogi Yeti Airlines. Była jedną z sześciu kobiet, które zatrudniły linie lotnicze. Anju Khatiwada miała na swoim końce wylatanych 6400 godzin.

- Była pełnoprawnym kapitanem linii lotniczej, która wykonywała samodzielne loty - powiedział rzecznik prasowy Yeti Airlines Sudarshan Bartaula. Jak dodał, "była odważną kobietą".

Jak podaje BBC, Khatiwada wyszła ponownie za mąż, urodziła drugie dziecko. Praca pilotki sprawiała jej wiele radości - uwielbiała ją.

Tamas Gaspar Miklos Nie żyje najzacieklejszy krytyk Orbana. Przewidział działania reżimu

Nepal. Katastrofa samolotu w Pokharze

Maszyna Yeti Airlines leciała ze stolicy kraju Katmandu do Pokhary w centralnym Nepalu. Piloci ostatni raz nawiązali łączność z wieżą kontrolną przed godziną 11:00 czasu miejscowego (ok. 6:15 w Polsce). Na pokładzie samolotu znajdowało się troje niemowląt, troje dzieci i 62 osoby dorosłe.

Wśród pasażerów, oprócz Nepalczyków, było pięciu Hindusów, czterech Rosjan, dwóch Koreańczyków z Południa, Francuz, Irlandczyk, Australijczyk i Argentyńczyk. Jak informowały służby, warunki pogodowe były dobre.

Więcej o: