W wyniku sobotniego ataku na Dniepr zginęło co najmniej 40 osób. Rosyjska rakieta uderzyła w blok mieszkalny. Wśród ofiar jest znany trener bokserski Mychajło Korenowski. Sportowiec osierocił dwoje dzieci.
W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie żółtej kuchni widzianej przez wyrwę w budynku w miejscu, w którym uderzyła rakieta.
To właśnie tam zginął trener. "Został zamordowany w swoim przytulnym mieszkaniu" - napisał na Twitterze wiceszef MSZ Ukrainy Andrij Melnyk. Dyplomata opublikował nagranie z urodzin córki Korenowskiego. Nikt się nie spodziewał, że będą to ich ostatnie wspólne chwile.
"Ta kuchnia jest jak Ukraina, w której wszyscy żyliśmy i o której marzyliśmy. Ukraina, której flaga jest również w kolorze słońca. Dopóki mordercy nie przybyli, by zniszczyć nasze życie i marzenia. Całe miasta zostały zniszczone, kobiety zostały zgwałcone, mężczyźni zostali zabici, dzieci zostały sierotami. Rany na ciele Ukrainy i jej dzieci. Rany na domach. Ale nie zabiją nas wszystkich i naszych marzeń. Kolor słońca. Wygramy" - napisała Zoja Jarosz, adwokatka i radna Kijowa.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Mychajło Korenowski był jedyną osobą, która przebywała w tym mieszkaniu. Reszta jego rodziny w tym czasie była w parku.
Unia Europejska potępiła Rosję za ostatnie ataki na Ukrainę skierowane przeciwko ludności cywilnej. Zapowiedziała też rozliczenie rosyjskich zbrodniarzy wojennych. Napisał o tym na Twitterze szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, później oświadczenie przekazał premier Szwecji Ulf Kristersson, która kieruje w tym półroczu pracami Wspólnoty.
- Celowe ataki przeciwko cywilom to zbrodnie wojenne. Odpowiedzialni za te zbrodnie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności - powiedział w Sztokholmie premier Szwecji po spotkaniu z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem.
- Nieludzka agresja Rosji jest skierowana bezpośrednio przeciw cywilom, w tym dzieciom. Te zbrodnie nie pozostaną bezkarne - tak z kolei napisał na Twitterze szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Zapewnił o dalszym przekazywaniu pomocy Ukrainie. - Unia będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie trzeba - podkreślił szef unijnej dyplomacji.
W podobnym tonie wypowiadał się też premier Szwecji. - Zapewnienie bezpieczeństwa Europie jest przede wszystkim związane z kontynuowaniem wsparcia dla Ukrainy - powiedział Ulf Kristersson. Chodzi nie tylko o pomoc wojskową, ale też finansową i humanitarną.