Francja. Trzylatka znaleziona w pralce. Drzwi urządzenia były zatrzaśnięte. Dziecko nie żyje

Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w jednym z mieszkań w Paryżu. Trzyletnia dziewczynka została znaleziona nieprzytomna w bębnie pralki. Drzwiczki urządzenia były zatrzaśnięte. Ratownikom pogotowia nie udało się uratować dziecka.

Jak podaje "Le Parisien", zniknięcie dziewczynki rodzice odnotowali po kolacji. Zaczęli przeszukiwać mieszkanie, ale nie znaleźli dziecka w żadnym z pokoi. Do poszukiwań dziewczynki włączyli się też członkowie rodziny oraz sąsiedzi. Ostatecznie dziecko zostało znalezione przez ojca około  22:30 wewnątrz bębna pralki. Urządzenie nie było włączone, ale drzwiczki były zatrzaśnięte.

Gdy ojciec znalazł córkę w pralce, była już w stanie krytycznym. Ratownikom z pogotowia, mimo niemal godzinnej próby reanimacji, nie udało się uratować trzylatki. Do śmierci doszło krótko po 23:30.

Tragedia w Paryżu. Zmarło dziecko zatrzaśnięte w pralce

Do wyjaśnienia sprawy śmierci dziewczynki zaangażowano policję. Śledztwo ma odpowiedzieć na pytanie, jak do niej doszło. Ustalono, że na ciele trzylatki nie znaleziono żadnych śladów obrażeń. Jak podał Dzień dobry TVN za wstępną przyczyną śmierci dziecka uznano uduszenie. Sekcja zwłok ma przynieść dokładniejsze informacje dotyczące przyczyn śmierci.

Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Małżeństwo z Paryża ma jeszcze czworo dzieci.

Nie jest jasne, jak trzylatka znalazła się w pralce - czy weszła tam sama, czy ktoś jej pomógł. Nie wiadomo też, kto zatrzasnął drzwiczki do pralki i czy był świadomy tego, że wewnątrz jest dziecko.

Zobacz wideo Karolina Malinowska o stanie psychiatrii w Polsce. "Najmłodsze dziecko po próbie samobójczej miało osiem lat"
Więcej o: