"Do zdarzenia doszło w pobliżu kościoła, w którym odbywał się pogrzeb. Ze wstępnych ustaleń wynika, że strzały padły z poruszającego się pojazdu, który następnie odjechał z miejsca zdarzenia" - podaje w komunikacie policja.
Ciężko ranna została 7-letnia dziewczynka, lekarze walczą o jej życie. Do szpitala trafiły też 12-latka oraz kobiety w wieku 21, 31, 48 i 54 lat.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
- Każdy incydent ze strzelaniną jest niedopuszczalny, ale to, że wiele osób, w tym dwoje dzieci, zostało rannych w strzelaninie w środku sobotniego popołudnia, jest szokujące. Nasze myśli są ze wszystkimi ofiarami, ale w szczególności z siedmioletnią dziewczynką, która jest w stanie zagrożenia życia i z jej rodziną - komentował w sobotę komisarz Ed Wells.
- Dochodzenie w sprawie tego strasznego ataku jest już w toku z udziałem lokalnych funkcjonariuszy i wyspecjalizowanych detektywów. Mogę zapewnić społeczność dzielnicy Camden i pozostałych, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zidentyfikować winnych i postawić ich przed sądem - dodał funkcjonariusz.
Śledczy apelują o pomoc do świadków oraz osób, które dysponują jakimikolwiek nagraniami z kamer samochodowych lub przemysłowych. Burmistrz Londynu Sadiq Khan, cytowany przez BBC, określił strzelaninę jako "głęboko niepokojące" wydarzenie. Zaznaczył, że jest w bliskim kontakcie z policją.