Londyn: strzelanina przed kościołem. Sześć osób rannych, lekarze walczą o życie 7-latki

Trwa wyjaśnianie okoliczności strzelaniny, do której doszło w sobotę po południu przed jednym z kościołów w północnym rejonie Londynu. Strzały oddano z jadącego samochodu. Służby nie ujawniają na razie, jaki był motyw sprawcy lub sprawców. Na razie nikt nie został zatrzymany.

"Do zdarzenia doszło w pobliżu kościoła, w którym odbywał się pogrzeb. Ze wstępnych ustaleń wynika, że strzały padły z poruszającego się pojazdu, który następnie odjechał z miejsca zdarzenia" - podaje w komunikacie policja.

Ciężko ranna została 7-letnia dziewczynka, lekarze walczą o jej życie. Do szpitala trafiły też 12-latka oraz kobiety w wieku 21, 31, 48 i 54 lat.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

- Każdy incydent ze strzelaniną jest niedopuszczalny, ale to, że wiele osób, w tym dwoje dzieci, zostało rannych w strzelaninie w środku sobotniego popołudnia, jest szokujące. Nasze myśli są ze wszystkimi ofiarami, ale w szczególności z siedmioletnią dziewczynką, która jest w stanie zagrożenia życia i z jej rodziną - komentował w sobotę komisarz Ed Wells.

Zobacz wideo "Nie odeszliśmy od węgla, nie postawiliśmy mocno na OZE ani energetykę jądrową i teraz mamy efekty"

Londyn: strzelanina przed kościołem

- Dochodzenie w sprawie tego strasznego ataku jest już w toku z udziałem lokalnych funkcjonariuszy i wyspecjalizowanych detektywów. Mogę zapewnić społeczność dzielnicy Camden i pozostałych, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zidentyfikować winnych i postawić ich przed sądem - dodał funkcjonariusz.

Śledczy apelują o pomoc do świadków oraz osób, które dysponują jakimikolwiek nagraniami z kamer samochodowych lub przemysłowych. Burmistrz Londynu Sadiq Khan, cytowany przez BBC, określił strzelaninę jako "głęboko niepokojące" wydarzenie. Zaznaczył, że jest w bliskim kontakcie z policją.

Więcej o: