Ksiądz oskarżony o zmuszanie zakonnic do trójkąta. Słoweńscy jezuici: Prosimy ofiary o wybaczenie

Ksiądz Marko Ivan Rupnik, cieszący się międzynarodową sławą, został oskarżony o psychiczne i seksualne znęcanie się nad wieloma kobietami. Jezuici słoweńscy wydali oświadczenie w sprawie ich brata zakonnego, w którym przepraszają, że nie potrafili wysłuchać ofiar i podjąć odpowiednich działań.

Ksiądz Marko Ivan Rupnik przez całą swoją posługę zajmował wysoką pozycję w Kościele. W latach 80. i 90. XX wieku pełnił funkcję kierownika słoweńskiego klasztoru Wspólnoty Loyoli. Był dobrym teologiem i cenionym artystą. Zaprojektował wiele kaplic na świecie. Jego mozaiki zdobią m.in. sanktuarium im. św. Jana Pawła II w Krakowie i parafii Matki Bożej Niepokalanej Jutrzenki Wolności w Katowicach. Duchowny został ekskomunikowany przez Watykan, o czym poinformowano 15 grudnia. Ciążą na nim zarzuty molestowania seksualnego zakonnic. 

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Zobacz wideo Hołownia: Jestem zwolennikiem, żeby państwo z największą surowością i rzetelnością rozliczyło Kościół Katolicki

Słoweńscy jezuici przepraszają. "Wszystkich gorąco prosimy o przebaczenie"

Za wyjaśnienie zarzutów pod adresem ks. Rupnika odpowiadają przełożeni zakonni w Rzymie. Choć duchowny od 1993 r. nie jest związany ze słoweńskim klasztorem, tamtejsi jezuici wydali oświadczenie, w którym odnieśli się do sprawy ich dawnego podopiecznego. 

"Świadectwa zakonnic dotyczące różnych form przemocy oraz znęcania się nad nimi przez ks. Rupnika głęboko nami wstrząsnęły. Wierzymy w szczerość zakonnic i innych ofiar, które mówiły o swoich cierpieniach i innych okolicznościach związanych z emocjonalnym, seksualnym i duchowym wykorzystywaniem ze strony naszego brata" - cytuje treść komunikatu katolicki serwis więź.pl.

Jezuicie przyznali, że "jako prowincja w przeszłości nie potrafili wysłuchać ofiar i podjąć odpowiednich działań, aby wyjaśnić sprawy i położyć kres cierpieniom". Jak dodali, w pełni przyjmują i rozumieją "rozgoryczenie, gniew i rozczarowanie ofiar i ich bliskich".

"Wszystkich gorąco prosimy o przebaczenie. Przede wszystkim ofiary, które w przeszłości nie zostały wysłuchane przez kompetentne osoby w Towarzystwie Jezusowym. W szczególny sposób prosimy o przebaczenie obecne i byłe członkinie Wspólnoty Loyoli" - czytamy w oświadczeniu.

Współbracia ks. Rupnika przekazali również, że nie mają bezpośrednich informacji o trwającym postępowaniu, a ich możliwości działania są ograniczone. Poprosili władze Towarzystwa Jezusowego w Rzymie o dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności popełnionych przestępstw.

Ksiądz (zdjęcie ilustracyjne)Pijany ksiądz na pogrzebie odpowie za obrazę uczuć religijnych? Jest śledztwo

Ksiądz Rupnik oskarżony o zmuszanie zakonnic do trójkąta. Chciał odtworzyć "więź"

Dziennikarze śledczy włoskiej gazety "Domani" ustalili, że ks. Marko Ivan Rupnik dopuszczał się nadużyć co najmniej od lat 80. XX wieku. 

Według relacji duchowny próbował m.in. zmusić do seksu dwie zakonnice. Ofiary zachęcał do stworzenia z nim "trójcy świętej" - seksualnego trójkąta. W ten sposób mężczyzna chciał odtworzyć "więź" łączącą Ojca, Syna i Ducha Świętego. Znęcał się również nad kobietami psychicznie. 

 

58-latka, która po tych zdarzeniach porzuciła zakon, przekazała, że skarżyła się na wykroczenia ze strony Rupnika swoim przełożonym. Jej oświadczenia miały być jednak ignorowane. Dokładna liczba ofiar księdza nie jest znana. Jedna z sióstr twierdzi, że było ich "co najmniej 20". Więcej na ten temat w artykule:

Marko Ivan RupnikKsiądz "bliski papieżowi" oskarżony o zmuszanie zakonnic do "trójcy świętej"

Więcej o: