Włochy. Sprofanowali romski grób. Ukradli pięć kilogramów złota i kamieni szlachetnych

Na rzymskim cmentarzu zbezczeszczono grób kobiety związanej ze społecznością romską. Złodzieje zabrali prawie pięć kilogramów złotej biżuterii i kamieni szlachetnych. Policja podejrzewa, że za kradzieżą stoi dalsza rodzina zmarłej.

Do incydentu doszło na rzymskim cmentarzu Prima Porta. W nocy z 3 na 4 stycznia nieznani sprawcy zbezcześcili grób zmarłej w 2020 roku kobiety bośniackiego pochodzenia, związanej ze społecznością romską.

Rzym. Okradli grób. Policja: Za kradzieżą może stać dalsza rodzina zmarłej

Jak wyjaśnia włoski dziennik "Il Messaggero", powszechnym wśród Romów zwyczajem jest grzebanie zmarłych z kosztownościami. Tak było i w tym przypadku - kobieta została pochowana z prawie pięcioma kilogramami złotej biżuterii i kamieni szlachetnych. "Złodzieje najprawdopodobniej zdawali sobie z tego sprawę i dlatego działali w sposób zdecydowany. Odlutowali fragment ocynkowanej trumny i wyciągnęli wszystkie cenne przedmioty" - czytamy.

Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Policję i bliskich nieboszczki zaalarmował jeden ze stróżów nekropolii. Mundurowi o kradzież podejrzewają członków dalszej rodziny zmarłej, z północnych Włoch, z którymi kobieta z jakiejś przyczyny mogła być skłócona.

Zobacz wideo Na cmentarzach może wkrótce zabraknąć miejsca

Dziennik podaje, że to nie pierwsza taka sprawa. W latach 2018-19 włoska policja zatrzymała szajkę, która dokonywała podobnych kradzieży na rzymskim cmentarzu Flaminio. "Wszystkich tego typu kradzieży dokonywano w podobny sposób: złodzieje nie tylko okradali grobowce, ale też precyzyjnie plombowali je po wszystkim, aby nie wzbudzić podejrzeń rodziny. Według śledczych sprawcy działali zwykle późnym popołudniem, tuż po zamknięciu cmentarza" - pisze "Il Messaggero". "Trudno dociec, kto plądrował groby, bo w trakcie ich otwierania wydobywał się pył, który łatwo kamufluje odciski palców" - dodaje gazeta.

Więcej o: