Z informacji przekazanych przez sztab generalny ukraińskiej armii wynika, że Rosjanie na bieżąco pozbywają się z terenu walk ciał zabitych żołnierzy. 5 stycznia po martwych Rosjan przyjechał pociąg, który przetransportował ich do kraju okupanta.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W niedzielę 8 stycznia Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał w mediach społecznościowych informację o prowadzonym przez okupantów transporcie zmarłych żołnierzy na Syberię. "Przeciwnik nadal ponosi straty. Tak, 5 stycznia z Rostowa nad Donem do rejonu Kemerowskiego przyjechał pociąg z lodówkami wypełnionymi martwymi Rosjanami. Ciała powinny być rozładowane w lokalnych kostnicach" - podano na Facebooku.
Od 24 lutego do 8 stycznia rosyjska armia straciła około 111 170 żołnierzy. Z informacji przekazanych przez ukraiński sztab generalny wynika, że obecnie "okupanci kontynuują przekazanie wojsk, broni, sprzętu wojskowego i amunicji na tereny aktywnych walk, aby uzupełnić straty i podtrzymać ofensywę". Dodano również, że "zagrożenie atakami powietrznymi i rakietowymi pozostaje wysokie w całej Ukrainie". W wielu okupowanych rejonach Ukrainy Rosjanie aktywnie prowadzą działania propagandowe, szczególnie w obwodzie chersońskim. "Rosyjscy najeźdźcy wstrzymali transmisję wszystkich ukraińskich kanałów telewizyjnych w Hornostajiwce, wsi Kairy, wsi Zawidowice (tymczasowo okupowanych terenach obwodu chersońskiego). Tylko rosyjska telewizja jest tam teraz transmitowana" - podały ukraińskie siły zbrojne.
Pomimo zapewnień Kremla, że na linii frontu w Ukrainie zostanie ogłoszony rozejm od godz. 12:00 w dniu 6 stycznia do godz. 24:00 w dniu 7 stycznia - i tak przeprowadzono ataki. Rosyjskie władze zapewniły w swoim komunikacie, że podczas świąt Bożego Narodzenia, które są obchodzone przez wschodnich chrześcijan 7 stycznia, broń zostanie zawieszona, aby umożliwić wiernym wspólne obchodzenie świąt. Jednak nie dotrzymano złożonej obietnicy.
"Pomimo tzw. wstrzymania ognia ogłoszonego przez rosyjskich okupantów, w ciągu ostatniego dnia wróg przeprowadził dziewięć ataków rakietowych, trzy naloty powietrze i przeprowadził 40 ataków rakietowych, które miały na celu infrastrukturę cywilną, powodując ofiary wśród ludności cywilnej" - przekazały ukraińskie władze 8 stycznia. "Rosyjska propozycja zawieszenia broni to manipulacja, za pomocą której agresor próbuje ukryć swoje prawdziwe plany i intencje wojenne" - skomentował działania Rosjan ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.