Hiszpania. Wypadek podczas Orszaku Trzech Króli. Nie żyje 72-latka, 2-letnie dziecko w ciężkim stanie

Jedna osoba nie żyje, a pięć zostało rannych w wypadku podczas Orszaku Trzech Króli w Hiszpanii. W miejscowości niedaleko Sewilli traktor wiozący dekoracje z nieznanych przyczyn zjechał w stronę publiczności.
Zobacz wideo Napis K+M+B wcale nie oznacza imion trzech królów

Do wypadku doszło w czwartek wieczorem, po godz. 20:00. Ulicami gminy Marchena koło Sewilli przejeżdżał Orszak Trzech Króli. W pewnym momencie jeden z traktorów wiozących dekoracje zjechał z trasy w stronę publiczności. Lokalne media podają, że według pierwszych hipotez miało dojść do awarii mechanicznej, która spowodowała utratę kontroli kierującego nad pojazdem - kierowca miał wciskać hamulec, jednak ten miał nie zadziałać.

Źródła miejskie potwierdziły, że przed rozpoczęciem parady wszyscy kierujący traktorami zostali przebadani na obecność alkoholu i narkotyków - wszystkie testy dały negatywne wyniki. Po wypadku badania te powtórzono ponownie u kierowcy zepsutego traktora. Ten doznał ataku lęku i musiał zostać przewieziony do ośrodka zdrowia. Jak podaje portal ABC de Sevilla, kierowca ten posiada wszystkie wymagane pozwolenia.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Ośmioosobowa rodzina znaleziona martwaOsiem martwych osób w domu w stanie Utah. Pięć z nich to dzieci

Wypadek w czasie Orszaku Trzech Króli. Nie żyje kobieta

Wskutek wypadku zginęła jedna osoba. To 72-letnia mieszkanka Andaluzji. Rannych zostało pięć osób, w tym dwuletnie dziecko. Jego stan lekarze określają jako bardzo ciężki. W poważnym stanie jest również starsza kobieta. Pozostałe trzy osoby doznały lekkich obrażeń - trafiły do ośrodka zdrowia.

Na miejsce zdarzenia przyjechało pięć karetek i dwa wozy strażackie.

Do wypadku doszło dziesięć lat po podobnym zdarzeniu, który miał miejsce w Maladze. Wówczas zmarł sześcioletni chłopiec, który został potrącony przez jedną z platform jadącą w Orszaku Trzech Króli. Wydarzenie miało miejsce o godzinie 17:30, chwilę po rozpoczęciu parady. 

Kardynałowie na zdjęciu od lewej z góry: Pietro Parolin, Matteo Maria Zuppi i Robert Sarah oraz od lewej na dole: Luis Antonio Tagle, Mario Grech, Malcolm Ranjith.Następcy Franciszka? Dyplomata, mediator i przeciwnik gender - papabile

Święto Trzech Króli

Kościół katolicki i chrześcijanie innych wyznań obchodzą w piątek uroczystość Objawienia Pańskiego, popularnie nazywaną Trzech Króli. Jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich. Od III wieku obchodzono je już na Wschodzie, a pod koniec IV stulecia przyjął je Zachód.

Objawienie, nazywane z greckiego Epifanią, przypomina wiernym, że Bóg objawił się także poganom, którzy mają swoje miejsce w historii zbawienia. Każdego roku w święto Trzech Króli w Polsce jest obchodzony Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom.

Tego dnia Kościół wspomina ewangeliczne wydarzenie, kiedy Mędrcy ze Wschodu, nazywani królami lub magami, prowadzeni przez gwiazdę dotarli do Betlejem. Tam złożyli pokłon nowo narodzonemu Jezusowi, uznając w nim Mesjasza. Oznacza to, że Zbawiciel przyszedł na świat z misją pokoju do wszystkich ludzi, nie tylko do narodu wybranego. Dlatego w tradycji przedstawia się Mędrców jako reprezentantów trzech kontynentów: Europy, Azji i Afryki.

Na pamiątkę darów, które Chrystusowi złożyli mędrcy - złota, kadzidła i mirry - w kościołach święci się kredę i kadzidło. Kredą wypisuje się na drzwiach domów litery C+M+B oraz cyfry nowego roku. Litery te są pierwszymi literami łacińskiego zdania: "Christus mansionem benedicat", co znaczy "Niech Chrystus błogosławi ten dom". Z kolei kadzidło służy do okadzenia mieszkania.

Więcej o: