Zatrzymano syna "El Chapo". W Meksyku wybuchły zamieszki. Za kilka dni ma tam być Biden

Meksykańskie służby aresztowały Ovidio Guzmana, syna Joaquina "El Chapo" Guzmana - podała agencja Reutera. Do aresztowania jednego z przywódców kartelu Sinaloa doszło kilka dni przed przylotem Joe Bidena do Meksyku.
Zobacz wideo Mur Trumpa na granicy z Meksykiem

Do zatrzymania syna "El Chapo" doszło w mieście Culiacan. Informacje o aresztowaniu Ovidio Guzmana przekazała agencja Reutera, powołując się na swoich czterech informatorów. Rząd Meksyku jak dotąd nie potwierdził publicznie tego aresztowania. Prezydent kraju na konferencji prasowej przyznał jedynie, że jest prowadzona akcja mająca na celu schwytanie Guzmana. Nie podał jednak żadnych szczegółów.

- Nie wiemy, jak się sprawy mają. W Sinaloa prowadzona jest operacja specjalna, która rozpoczęła się we wczesny godzinach porannych o jej szczegółach będziemy informować - powiedział Andrés Manuel López Obrador, cytowany przez BBC.

Zatrzymanie syna "El Chapo". Podpalone samochody i rozboje w Meksyku

Po zatrzymaniu syna "El Chapo" cały czas docierają doniesienia o zamieszkach, w tym w więzieniu Araguato. Na terenie całego stanu Sinaloa miało dojść do napadów i kradzieży. W mediach społecznościowych pojawiły się również filmy ze zniszczonymi i podpalonymi pojazdami.

Meksykańskie Ministerstwo Edukacji Publicznej zdecydowało o zawieszeniu zajęć w szkołach. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto również lokalne lotnisko.

Władze Culiacan, stolicy stanu, zaapelowały, aby mieszkańcy pozostali w domach. - Jeśli nie macie po co wychodzić, nie wychodźcie - wezwał w rozmowie z mediami Cristóbal Castañeda Camarillo, sekretarz bezpieczeństwa publicznego Sinaloa.

Jak zauważa dziennikarz Tomasz Surdel, ludzie kartelu ostrzeliwali rano w Culican samolot z żołnierzami, a kule trafiły także w samolot pasażerski. Nikomu na szczęście nic się nie stało

"W zw. z syt. wynikającą z zatrzymania barona narkotykowego Ovidio Guzmán odradzamy podróże do Sinaloa, Durango, Chihuahua i Sonora. Polscy podróżni, którzy znajdują się na miejscu, powinni stosować się do zaleceń miejscowych władz i rozważyć opuszczenie stanu Sinaloa" - ostrzega polska ambasada w Meksyku. 

Jeden z przywódców kartelu w Sinaloa został już wcześniej zatrzymany w październiku 2019 roku. Jednak ze względów bezpieczeństwa został jednak szybko uwolniony. Wówczas władze Meksyku obawiały się, że dojdzie do powtórki z sytuacji, jaka miała miejsce w maju 2008 roku.

Wtedy na parkingu w Culiacan został zamordowany 22-letni Edgar Guzman Lopez (również syn "El Chapo"), to z kolei wywołało wojnę między "El Chapo" a jego byłymi współpracownikami z kartelu Beltran Leyva.

Jak przypomina BBC, do aresztowania Guzmana doszło kilka dni przed przylotem prezydenta USA Joe Bidena do Meksyku na Szczyt Przywódców Ameryki Północnej.

Ovidio Guzman jest jednym z czworga dzieci z drugiego małżeństwa "El Chapo".

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: