Putin ma raka? Szef wywiadu Ukrainy: Jestem pewien, że tak. "Wkrótce umrze"

- Władimir Putin choruje od dłuższego czasu. Jestem pewien, że ma raka i wkrótce umrze. Wiemy to od ludzi z jego otoczenia - twierdzi Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu. Zapowiedział, że wiosną Ukraina chce zadać Rosji ostateczny cios.

Kyryło Budanow, szef Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony Ukrainy, udzielił niedawno wywiadu amerykańskiej telewizji ABC News. Pytany, czy sądzi, że Władimir Putin rzeczywiście zapadł na jakąś śmiertelną chorobę, odpowiedział: - Jest chory od dłuższego czasu. Jestem pewien, że ma raka. Myślę, że wkrótce umrze. Po prostu wiemy to - od naszych ludzi, ze źródeł z otoczenia Putina - przekazał.

- Wojna powinna zakończyć się przed jego śmiercią - podkreślił Budanow.

Wojna w Ukrainie. Kyryło Budanow: Rosja stała się pośmiewiskiem

Zdaniem Budanowa po śmierci Putina nastąpi zmiana władzy w Rosji, ale "nie trzeba się obawiać transformacji, bo będzie ona korzystna dla całego świata". - Reżim Putina stał się pośmiewiskiem dla wszystkich. A Rosja nie jest już zagrożeniem militarnym, tylko bzdurą - ocenił.

Więcej informacji o wojnie w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Budanow: Będą kolejne ataki na terytorium Rosji

Inne pytanie dotyczyło ataku z 26 grudnia na bazę wojskową Engels w Rosji. Ukraińskie siły nie przyznały się do odpowiedzialności za atak, ale Budanow jest zadowolony, że do niego doszło. Powiedział, że spodziewa się kolejnych uderzeń, "coraz to dalej w głąb" Rosji. Nie chciał ujawnić, czy będą za nimi stały siły ukraińskie. Dodał tylko, że na ten temat będzie mógł wypowiedzieć się dopiero po zakończeniu wojny.

Zobacz wideo "Czy gdybym podpalił się na Placu Czerwonym, to by coś dało?". Młodzi Rosjanie zdruzgotani polityką Putina

Budanow: Wiosną zadamy Rosji ostateczny cios

Budanow zapowiedział, że Ukraina planuje na wiosnę mocne uderzenie, a do "najgorętszych" walk może dojść w marcu. - Będziemy wyzwalać kolejne nasze terytoria i zadawać ostateczne ciosy Federacji Rosyjskiej. I tak w całej Ukrainie, od Krymu po Donbas - zaznaczył.

- Naszym celem - i osiągniemy go - jest powrót do granic z 1991 roku, czyli tych, w których Ukraina jest uznawana przez wszystkie podmioty prawa międzynarodowego - dodał.

Budanow o stosach gnijących trupów w Bachmucie: Widok jak z filmu

Szef ukraińskiego wywiadu wspomniał też o swojej grudniowej wizycie w Bachmucie w obwodzie donieckim, czyli najgorętszym dziś punkcie na ukraińskim froncie. - Żołnierze pokazali mi odcinek, gdzie piętrzyły się stosy trupów. Widok jak z filmu. Setki martwych ciał gnijących na otwartym polu, miejscami tworzyły się z tego prowizoryczne ściany. Atakujące tam rosyjskie wojska używały ich jako "tarczy", ale to nie działa - powiedział.

Więcej o: