Służby Łukaszenki oskarżyły dzieci o "nazistowską propagandę" i "rusofobię". Poszło o memy

Białoruskie siły bezpieczeństwa zatrzymały dwóch nastolatków. Chłopcy rzekomo udostępnili w mediach społecznościowych symbole opozycji i memy wyśmiewające pompatyczny rosyjski patriotyzm. Reżimowe służby Alaksandra Łukaszenki uznały to za przejaw rusofobii i "propagandę nazistowską".

Białoruskie siły bezpieczeństwa zatrzymały dwóch nastoletnich chłopców, 13- i 15-latka, i oskarżyły ich o podżeganie do "społecznej wrogości wobec narodu rosyjskiego", a także "propagandę nazistowską i protestacyjną" - poinformowała w czwartek niezależna białoruska dziennikarka Hanna Liubakowa.

Jakie "dowody" mają świadczyć o winie chłopaków? "Służby pokazały memy, filmiki na TikToku i przypinki z biało-czerwono-białą flagą" - pisze w tweecie Liubakowa.

Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Białoruś. Chłopcy wyśmiewali m.in. rosyjski Dzień Zwycięstwa. Ich los jest nieznany

Więcej szczegółów podaje niezależny, uznany przez reżim Białorusi za "ekstremistyczny" portal Zerkalo.io. Czytamy, że pracownicy białoruskiej Generalnej Dyrekcji ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji pokazali trzy obrazki znalezione rzekomo na profilach społecznościowych obu chłopców. Jeden to mem na temat panującego w Rosji "hurrapatriotyzmu" [powierzchownego, przesadnego patriotyzmu - red.] oraz tzw. pobiedobesia, czyli "szału/manii zwycięstwa". W ten sposób negatywnie określa się pompatyczne obchody Dnia Zwycięstwa w Rosji (9 maja).

Zobacz wideo Łatuszka: 80-90 proc. Białorusinów nie popiera agresji na Ukrainę

Kolejny mem dotyczy tego samego tematu, ale - jak pisze Zerkalo - wyrwany z kontekstu może być interpretowany zarówno jako ironiczny, jak i pronazistowski: przedstawia starszego mężczyznę w mundurze wojskowym III Rzeszy, swastyki i napis: "bardzo wam dziękujemy, weterani". Trzeci obrazek to zdjęcie przedstawiające zwykłą kamizelkę z przypinkami z biało-czerwono-białą flagą Białorusi - symbolem opozycji.

"Co stało się z nastolatkami po aresztowaniu, czy wszczęto przeciwko nim postępowanie administracyjne lub karne - o tym siły bezpieczeństwa nie informują" - czytamy na portalu.

Więcej o: