Pedofilia w Kościele. Proces Benedykta XVI ws. tuszowania nadużyć nie zostanie przerwany

Przed bawarskim sądem toczy się proces przeciwko Benedyktowi XVI, dotyczący przypadków nadużyć seksualnych duchownych z archidiecezji Monachium-Fryzynga, którą kierował wówczas Ratzinger. Jak podają niemieckie media, proces nie zostanie przerwany mimo śmierci papieża-emeryta.

W bazylice św. Piotra wierni tłumnie oddają hołd zmarłemu w sobotę Benedyktowi XVI. Tymczasem niemieckie media podają, że mimo śmierci emerytowanego papieża - proces ws. tuszowania nadużyć Kościoła nie zostanie przerwany.

Zobacz wideo

Niemcy. Proces przeciwko Benedyktowi XVI nie zostanie przerwany mimo jego śmierci

W Sądzie Rejonowym w Traunstein (Bawaria) toczy się proces przeciwko Josephowi Ratzingerowi. Latem 2022 roku do sądu okręgowego wpłynął pozew złożony przez ofiarę jednego z księży, Petera H. Ofiara oskarżyła Benedykta XVI o ukrywanie przypadków molestowania dzieci w archidiecezji, którą w przeszłości kierował.

- Pozew będzie kontynuowany ze spadkobiercą lub spadkobiercami zmarłego - powiedział adwokat powoda Andreas Schulz dla Niemieckiej Agencji Prasowej. Benedykt XVI zlecił reprezentowanie go w postępowaniu dużej kancelarii prawnej. Rzeczniczka sądu Andrea Titz przekazała agencji, że przedstawiciel prawny może złożyć wniosek o przerwanie postępowania do czasu wyjaśnienia, kim są spadkobiercy Ratzingera.

Więcej aktualnych wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Ksiądz Michał Woźnicki, podczas eksmisji w Poznaniu Ksiądz w skandalicznych słowach o Benedykcie XVI. Mówił też o Janie Pawle II

Pedofilia w Kościele. Czy Benedykt XVI wiedział o nadużyciach?

Na początku ubiegłego roku kancelaria prawna Westpfahl Spilker Wastl (WSW) opublikowała obszerny raport dotyczący pedofilii w archidiecezji Monachium-Fryzynga w latach 1945-2019. Wynikało z niego między innymi, że Ratzinger, który kierował wówczas archidiecezją, nie zareagował na cztery z przypadków wykorzystywania seksualnego przez duchownych. W ubiegłym roku emerytowany papież wydał oświadczenie, w którym potwierdził, że "do tego błędu niestety doszło". "Nie był on zamierzony i mam nadzieję, że jest wybaczalny" - napisał.

Prezydent Andrzej Duda Duda poleci na pogrzeb Benedykta XVI. "Aby pokazać przywiązanie Polaków"

Więcej o: