Na terytorium Białorusi spadła rakieta. Resort obrony Ukrainy: Nie wykluczamy rosyjskiej prowokacji

Ukraiński resort obrony wydał oświadczenie ws. incydentu, do którego doszło w czwartek w Białorusi. Na południowym wschodzie kraju spadła rakieta, która miała nadlecieć z Ukrainy. "Strona ukraińska nie wyklucza celowej prowokacji ze strony terrorystycznego państwa Rosji" - czytamy w komunikacie.

W czwartek na południowym wschodzie Białorusi spadł pocisk ziemia-powietrze S-300. Do zdarzenia doszło w obwodzie brzeskim w okolicach wsi Harbacha. Szczątki rakiety znalazły się na polu uprawnym. Według strony białoruskiej rakieta została zestrzelona.

Tego samego dnia Rosjanie używali przeciwlotniczych rakiet S-300 do ataków na naziemne cele w  Ukrainie, w ramach porannego zmasowanego ostrzału rakietowego. Co najmniej cztery takie rakiety uderzyły w obiekty infrastruktury w obwodzie charkowskim.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Strona białoruska twierdzi, że rakieta została wystrzelona z terytorium Ukrainy.

Oświadczenie w tej sprawie wydał ukraiński resort obrony. Jak przekazano, w wyniku czwartkowego rosyjskiego ataku rakietowego na Ukrainę zniszczono ponad 18 budynków mieszkalnych i 10 obiektów infrastruktury krytycznej w 10 regionach.

Na terytorium Białorusi spadła rakietaNa terytorium Białorusi spadła rakieta. Mińsk oskarża Ukrainę

"Strona ukraińska zdaje sobie sprawę z desperackich i uporczywych wysiłków Kremla zmierzających do wciągnięcia Białorusi w agresywną wojnę z Ukrainą. W związku z tym strona ukraińska nie wyklucza celowej prowokacji ze strony terrorystycznego państwa Rosji, które wyznaczyło taką trasę dla swoich pocisków manewrujących w celu sprowokowania ich przechwycenia w przestrzeni powietrznej nad terytorium Białorusi"  - czytamy w komunikacie MON Ukrainy.

Zobacz wideo Co powinniśmy robić, żeby gazu nie zabrakło?

Ukraina: Jesteśmy gotowi przeprowadzić śledztwo

Resort dodał, że Ukraińcy są gotowi przeprowadzić "obiektywne śledztwo w sprawie incydentu, który miał miejsce 29 grudnia na niebie nad terytorium Białorusi w wyniku odparcia zmasowanego rosyjskiego uderzenia rakietowego".

Rosyjski atak na miasta UkrainyRosjanie przeprowadzili atak na Ukrainę. Są ranni, miasta bez prądu

Nieuznawane przez społeczność międzynarodową autorytarne białoruskie władze udostępniają swoje terytorium i obiekty wojskowe dla atakujących Ukrainę Rosjan. Według ocen Kijowa na Białorusi obecnie znajduje się ponad 10 tysięcy rosyjskich żołnierzy, rozmieszczone są także m.in. rosyjskie bombowce.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: