Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz napisał na Facebooku, że Rosjanie wystrzelili na Ukrainę około 100 rakiet w kilku falach. W wielu miejscowościach ogłoszono alarmy przeciwlotnicze. "Nalot na dużą skalę" - podkreślił Arestowicz. Jak dodał, działa obrona przeciwlotnicza. Z kolei Mychajło Podolak z biura Wołodymyra Zełenskiego przekazał, że Rosjanie wystrzelili na Ukrainę około 120 rakiet. "Czekamy na kolejne propozycje 'obrońców pokoju' na temat 'uregulowania pokojowego', 'gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji' i potrzeby uniknięcia prowokacji" - dodał ironicznie polityk.
Rosjanie atakują Ukrainę pociskami manewrującymi, wystrzeliwanymi z okrętów i bombowców strategicznych - poinformowało o tym dowództwo ukraińskich sił powietrznych, dodając, że atak prowadzony jest z różnych kierunków. Aktywnie działa też rosyjskie lotnictwo taktyczne.
W całym kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Władze Ukrainy apelują do mieszkańców o udanie się do schronów i niepublikowanie zdjęć miejsc, w które trafiły rakiety.
"Właśnie słyszałem kilka eksplozji" - napisał reporter Nolan Peterson. Jak dodał, jest w centrum Kijowa. Dziennikarka Tetiana Bezruk zaznaczyła, że szyby w jej oknach "trzęsą się".
Również była rzeczniczka prezydenta Wołodymyra Zełenskiego poinformowała o "ogromnych eksplozjach" w stolicy.
Oprócz Kijowa celem ataku jest również Charków. Odessa i Lwów.
Agencja Ukrinform podała, że na Morzu Czarnym są rosyjskie okręty nawodne i podwodne z około 20 rakietami typu Kalibr. Według najnowszych informacji nad morzem zestrzelono pięć rosyjskich rakiet, a w obwodzie sumskim jedną.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Sztab Generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych informuje, że w nocy Rosjanie atakowali infrastrukturę energetyczną Charkowa. Użyli do tego 13 irańskich dronów kamikadze typu Shahed 136. 11 z nich udało się strącić. W nocy również nad obwodem dniepropietrowskim obrona przeciwlotnicza zestrzeliła pięć rosyjskich dronów bojowych.
Ukraińscy wojskowi donoszą o odpartych w ciągu ostatniej doby atakach Rosjan w okolicach Bachmutu i Awdijiwki. Rosyjskie szturmy udało się też odeprzeć na kilku odcinkach frontu w obwodzie ługańskim - w okolicach Swatowego.
Analitycy z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną wskazują, że Rosjanie właśnie w obwodzie ługańskim koncentrują w ostatnim czasie duże siły, w tym oddziały wycofane ze zdobytego przez Ukraińców Chersonia. Oznaczać to może przygotowania do ofensywy na tym kierunku. Może to być także wzmocnienie obrony, bowiem od tygodni w obwodzie ługańskim również Ukraińcy prowadzą ataki w kierunku ważnego strategicznie miasta Kreminna.