Konflikt na Bałkanach. Prezydent Serbii poinformował o likwidacji barykad na granicy z Kosowem

Kosowscy Serbowie rano rozpoczną rozbieranie barykad na północy kraju. Poinformował o tym w nocy prezydent Serbii Aleksandar Vucić. Jak zaznaczył, nie da się tego zrobić od razu, więc proces będzie trwał 1-2 dni.

Prezydent Serbii w nocy ze środy na czwartek rozmawiał z delegacją kosowskich Serbów w przygranicznej miejscowości Raszka. Po zakończeniu spotkania Vucić oświadczył serbskim mediom, że w czwartek rano rozpocznie się likwidacja barykad, jakie jego rodacy postawili na wielu drogach dwadzieścia dni temu.

Jak zaznaczył, nie da się tego zrobić od razu, więc proces będzie trwał 1-2 dni. Dodał, że mimo spełnienia przez Kosowo szeregu warunków, jakie stawiali Serbowie - nieufność pozostaje.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Kosowscy Serbowie ustąpili, bo jak powiedział Vucić nie chcą występować przeciwko władzom w Belgradzie, ale poprosili, by te nigdy nie uznały niepodległości Kosowa.

Przed zamkniętym spotkaniem z przedstawicielami Serbów z północy Kosowa prezydent porozmawiał z mediami. Powiedział, że najprawdopodobniej rozmowy będą długie i trudne, ale będzie wspierał rodaków z Kosowa. Zapewnił, że celem Serbii jest utrzymanie pokoju.

W wywiadzie dla Radia Kim wicepremier Kosowa i główny negocjator z Serbami Besnik Bislimi powiedział, że jest optymistą i ma nadzieję, że barykady znikną jeszcze w środę w nocy lub najpóźniej w czwartek w ciągu dnia.

Konflikt na Bałkanach. Kosowo wypuściło byłego serbskiego policjanta

W środę kosowski sąd wypuścił byłego policjanta narodowości serbskiej Dejana Panticia. Kilkanaście dni temu kosowskie służby aresztowały go za terroryzm.

Barykady na północy powstały po to, aby wymusić na władzach Kosowa uwolnienie Panticia. Karę skrócono też innemu Serbowi.

Dodatkowo ze strony policyjnych sił NATO i Unii Europejskiej (KFOR i EULEX) wydano kilka ważnych z punktu widzenia Serbii oświadczeń. Między innymi szefowie EULEX-u zakomunikowali, że misja nie posiada ani uprawnień, ani sił, by zlikwidować serbskie blokady.

Zobacz wideo Belgrad. Protesty wsparcia dla Ukrainy po ogłoszeniu aneksji części ukraińskich ziem przez Putina
Więcej o: