W środę rano podczas spotkania z wiernymi Franciszek zwrócił się z prośbą o szczególną modlitwę w intencji papieża-seniora, który jest obecnie ciężko chory i potrzebuje pocieszenia i wsparcia.
- Chciałbym prosić was wszystkich o specjalną modlitwę za emerytowanego papieża Benedykta, który w milczeniu podtrzymuje Kościół. Pamiętajmy o nim. Jest ciężko chory, proszę Pana o pocieszenie i wsparcie w tym świadectwie miłości do Kościoła, aż do końca - powiedział Franciszek, przemawiając w języku włoskim.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Dyrektor Biura Matteo Bruni poinformował, że do pogorszenia stanu zdrowia Benedykta doszło w ciągu ostatnich kilku godzin, głównie z powodu zaawansowanego wieku. Dodał, że obecnie sytuacja jest pod kontrolą, a papież-emeryt znajduje się pod opieką lekarzy.
Bruni przekazał również, że po zakończeniu audiencji ogólnej papież Franciszek udał się do dawnego klasztoru Mater Ecclesiae na terenie Watykanu, gdzie mieszka Benedykt XVI.
O reakcję na dzisiejsze doniesienia został poproszony arcybiskup Monachium i Freising Reinhard Marx. Niemiecki duchowny podkreślił więź modlitewną. - Kiedy Ojciec Święty Franciszek mówi nam, że powinniśmy łączyć się w modlitwie, czynimy to dzisiaj szczególnie z młodymi chrześcijanami - powiedział Marx w Bad Tölz w Górnej Bawarii.
Wieloletni towarzysz Benedykta, teolog Wolfgang Beinert, mówił z kolei, że sytuacja jest z pewnością bardzo poważna, ale "dla mężczyzny zbliżającego się do 100 lat nie jest to zaskakujące".
Beinert dodał, że na początku roku miał jeszcze kontakt listowny z Benedyktem, który jednak nie odpowiedział na list z okazji swoich urodzin (16 kwietnia).
Zastępczyni rzecznika niemieckiego rządu Christiane Hoffmann przekazała, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz myśli o Benedykcie XVI i życzy mu szybkiego powrotu do zdrowia.