Korea Południowa. Strzały ostrzegawcze w kierunku dronów z Północy. Jeden miał przelecieć nad Seulem

Jeden z północnokoreańskich dronów przeleciał nad Seulem - poinformowała agencja News1, powołując się na anonimowego wojskowego urzędnika. Korea Południowa poderwała myśliwce i śmigłowce szturmowe, a także oddała strzały ostrzegawcze w kierunku północnokoreańskich dronów, które naruszyły jej przestrzeń powietrzną.

Służby śledziły bezzałogowe statki przelatujące z Korei Północnej nad wojskową linią demarkacyjną pomiędzy krajami. Urzędnik, z którym rozmawiała agencja News1, relacjonował, że wojsko próbowało zestrzelić drony, ale nie jest jasne, czy się to powiodło i czy któryś z nich był uzbrojony.

Zobacz wideo Strzelce Krajeńskie. Nie zatrzymała się, by przepuścić kobietę z dzieckiem w wózku. Sprawa trafiła do sądu

Korea Południowa. Strzały ostrzegawcze w kierunku dronów z Północy

Podczas walki z dronami lekki samolot szturmowy KA-1 rozbił się wkrótce po opuszczeniu bazy Wonju na wschodzie kraju - przekazało południowokoreańskie ministerstwo obrony. Jego dwóm pilotom udało się ewakuować i przebywają teraz w szpitalu.

To pierwsze potwierdzone użycie dronów przez Północ od 2017 roku, kiedy jeden z bezzałogowych statków, prawdopodobnie prowadzący misję szpiegowską, rozbił się i został znaleziony na zboczu góry w pobliżu granicy.

Ministerstwo Transportu Korei Południowej poinformowało, że w związku naruszeniem przestrzeni powietrznej zawieszono na czas około godziny odloty z lotnisk w Incheon i Gimpo.

Więcej o: