Pożar na rosyjskim lotniskowcu "Admirał Kuzniecow"

Pożar na pokładzie lotniskowca "Admirał Kuzniecow" wybuchł podczas prac remontowych w pobliżu Murmańska. "Nie ma uszkodzeń ani ofiar" - podaje agencja TASS.

Władze twierdzą, że pożar był mały i zadziałały wszystkie systemy przeciwpożarowe na pokładzie "Admirała Kuzniecowa". "Nie było ofiar, 20 osób zostało ewakuowanych" - podaje agencja TASS i informuje, że do pożaru doszło w czwartek na pokładzie lotniskowca, który jest w dokach fabryki Zvezdochka w Murmańsku.

Lotniskowiec "Admirał Kuzniecow" zapalił się w Murmańsku

- potwierdza NEXTA.

Murmańsk. Pożar na rosyjskim lotniskowcu Admirał Kuzniecow

Źródło pożaru na pokładzie rosyjskiego lotniskowca znajdowało się w kabinach od strony portu, możliwe było szybkie zlokalizowanie go - dodaje TASS. Jak donosi United Shipbuilding Corporation (USC), pożar został ugaszony, nie ma żadnych szkód.

Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

"Okręt hańby" w remoncie od pięciu lat

"Admirał Kuzniecow" jest remontowany od 2017 r. Wtedy zakończył służbę na Morzu Śródziemnym, gdzie uczestniczył w wojnie w Syrii. Na jego pokładzie stacjonowało 14 myśliwców i kilkanaście śmigłowców. Wracając do Rosji, przepływał przez Kanał La Manche, a z jego pokładu wydobywał się czarny dym. Ówczesny brytyjski sekretarz obrony nazwał go "okrętem hańby". 

Jedynym zadaniem tego okrętu hańby było zadawanie dalszych cierpień narodowi syryjskiemu

- skomentował Michael Fallon. 

Pierwszą datą oddania go do służby był 2020 r. Kolejne wypadki podczas prac naprawczych wydłużyły jednak czas potrzebny na oddanie sprawnej jednostki do służby. W 2018 r. lotniskowiec został uszkodzony, gdy zatonął podtrzymujący go dok pływający, a na jego pokład spadł dźwig. Rok później w wyniku pożaru na pokładzie lotniskowca zginął co najmniej jeden wojskowy, a 12 osób zostało rannych.

Wcześniej informowano, że "Admirał Kuzniecow" został dostarczony do zmodernizowanego suchego doku stoczni remontowej nr 35 "Zwiozdoczka" na początku czerwca. Władimir Korolow, zastępca dyrektora generalnego ds. przemysłu stoczniowego United Shipbuilding Corporation, mówił wtedy w wywiadzie dla TASS, że naprawa i modernizacja krążownika zakończy się w 2023 roku, kiedy to zostanie on przekazany rosyjskiej marynarce wojennej. Według niego będzie to okręt o zupełnie innym potencjale bojowym, który wytrzyma na wodzie przez co najmniej kolejne 10-15 lat.

Zwodowany w 1985 r. "Admirał Kuzniecow" trafił do służby w 1991 r.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: