Od 21 grudnia do północnego zachodu USA zaczęło napływać mroźne powietrze. W niektórych miejscach temperatura może drastycznie spaść. Zapowiadane zamiecie śnieżne będą również utrudnieniem podczas przedświątecznych podróży.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Najtrudniejsze warunki atmosferyczne będą nocami, gdy temperatury zaczną spadać. Od 21 grudnia synoptycy zapowiadają potężne wichury oraz zamiecie śnieżne. Trudne warunki pogodowe będą się utrzymywać do świąt Bożego Narodzenia. Gwałtowna zmiana pogody rozpocznie się w rejonach północno-zachodniego Pacyfiku oraz w północnej części Gór Skalistych, następnie trudne warunki pogodowe przejdą w rejon Wielkich Równin i obejmą Środkowy Zachód. Alerty pogodowe rozciągają się na 37 stanów, sięgają granicy Teksasu z Meksykiem.
Według synoptyków 22 grudnia w Denver temperatura spadnie w nocy nawet do -60 st. Farenheita, czyli ok. -51 Celsjusza., natomiast nad ranem możliwe jest -25 stopni Celsjusza. Ma być to najzimniejszy dzień w mieście od 32 lat. W tym rejonie obowiązuje ostrzeżenie przed mrozem i silnym wiatrem. Obfite opady śniegu będą też znacznie utrudniać podróżowanie. W Zachodniej Minnesocie zapowiadane są zamiecie śnieżne przez cały czwartek.
"W tym czasie spodziewane są śnieżyce, a podróż stanie się bardzo trudna lub niemożliwa. Te warunki mogą zagrażać życiu, jeśli temperatura spadnie od 30 do 45 st. Fahrenheita poniżej zera" (ok. -34 do -42 st. C) - informują synoptycy, cytowani przez CNN. Trudne warunki wystąpią też w Chicago, gdzie wiatr może osiągnąć prędkość ponad 80 km na godzinę. "Niepokój stale rośnie w związku z szybkim rozwojem niebezpiecznych warunków w czwartkowe popołudnie, co może mieć znaczący wpływ na wieczorne podróże w godzinach szczytu" - przekazali synoptycy z Chicago, cytowani przez CNN.
W Środkowym Zachodzie USA silny wiatr może uszkodzić linie energetyczne, zwłaszcza tam, gdzie w zeszłym tygodniu spadło dużo śniegu. Wiele osób może zatem stracić dostęp do ogrzewania oraz prądu. Intensywne opady śniegu są spodziewane w Jackson, Mississippi, Memphis i Nashville w Tennessee, a nawet w Birmingham w Alabamie szczególnie w czwartek.
W związku z trudną sytuacją pogodową firmy lotnicze wydały zezwolenia na odwołanie podróży dla kilkudziesięciu lotnisk w całym kraju - od południa do wschodu. Dotyczy to przede wszystkim linii United, American, Delta, Southwest i Jet Blue. Spodziewane zamiecie śnieżne znacznie utrudnią podróże, a w szczególności lot samolotem. Najgorsze warunki są spodziewane od czwartkowego wieczora do piątku rano. "W większości kraju w ciągu najbliższych kilku dni pojawi się niebezpieczne zimno, które nadejdzie nagle wraz z potężnym frontem arktycznym. Bezpośrednio za frontem podróżowanie może być utrudnione z powodu wybuchów śniegu i porywistych wiatrów prowadzących do nagłych śnieżyc, błyskawicznego zamarzania i oblodzenia dróg" - ostrzegają synoptycy.