Do zdarzenia doszło w środę (14 grudnia) na terenie Hyde Parku w Londynie. Para nastolatków podczas bożonarodzeniowej imprezy Winter Wonderland postanowiła wypróbować jedną z atrakcji - slingshot tzw. wyrzutnię czy też odwrócone bungee.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Chętni wsiedli do kapsuły, która została wystrzelona w górę. Po chwili powinni oni swobodnie opaść. Byłoby tak, gdyby wszystko poszło zgodnie z planem. Jednak pękła jedna z lin, a konstrukcja z nastolatkami w środku z impetem uderzyła o słup i zawisła w powietrzu.
Do zdarzenia doszło, mimo że przed lotem obsługa sprawdziła, czy wszystko z maszyną jest w porządku. - Wiedziałem! Wiedziałem, ku***, że tak będzie!" - słychać w tle nagrania krzyk jednego z mężczyzn, najprawdopodobniej znajomego lub krewnego poszkodowanych osób.
- Strażacy zostali wezwani do Winter Wonderland. (...) Nie musieli podejmować żadnych działań" - przekazał przedstawiciel londyńskiej straży w rozmowie z "The Sun".
Rzecznik Winter Wonderland Hyde Park w rozmowie z LADbible przekazał, że nastolatkowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni z kapsuły i zbadani przez lekarzy. Nie odnieśli oni poważnych obrażeń. Jak dodał, uszkodzona atrakcja została tymczasowo wyłączona z użytku, a pozostałe działają bez żadnych zarzutów.
- Wszystkie nasze przejażdżki przechodzą rygorystyczne i regularne kontrole bezpieczeństwa - zapewnił.