Jak zauważa Agencja Reutera, Stany Zjednoczone zarzucają Rosji, iż zwraca się ona do Iranu i Korei Północnej po więcej broni, bo dotychczasowe rosyjskie zapasy amunicji są na wyczerpaniu. Mają one skończyć się do początku nowego roku.
- Rosja wyczerpie swoje w pełni zdatne do użytku zapasy amunicji do początku 2023 roku, jeśli nie ucieknie się do zagranicznych dostawców i użycia starej amunicji - prognozuje rozmówca Reutersa. - Korzystanie z tak starych zasobów niesie za sobą ryzyko. Innymi słowy, załadowujesz takie pociski i trzymasz kciuki z nadzieją, że wystrzelą i wybuchną po wylądowaniu - podkreśla.
Więcej informacji o wojnie w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Amerykańscy i ukraińscy urzędnicy twierdzą, że Iran przekazał Rosji drony do wykorzystania w inwazji na Ukrainę. Moskwa próbuje również pozyskać setki rakiet balistycznych z Iranu i w zamian oferuje Teheranowi bezprecedensowy poziom wsparcia wojskowego i technicznego - powiedziała w piątek Barbara Woodward, ambasadorka Wielkiej Brytanii przy ONZ.
Dodała, że Wielka Brytania jest "prawie pewna, iż Rosja stara się pozyskać broń od Korei Północnej i innych państw objętych sankcjami, ponieważ rosyjskie zapasy wyraźnie się kurczą".
Władze Iranu przyznały w listopadzie, że dostarczyły Moskwie drony, ale twierdziły, że broń ta została wysłana jeszcze wybuchem wojny w Ukrainie. Rosja zaprzeczyła, by jej siły używały irańskich dronów do ataków w Ukrainie, jak i doniesieniom, że Korea Północna dostarcza jej broń.