- Dzisiaj śniło mi się, że zostałem zmobilizowany, przewieziony do jakiegoś obozu szkoleniowego i wpadły tam siły zbrojne Zełenskiego - relacjonował w mediach społecznościowych pochodzący z Rosji Iwan. 26-latek, jak podaje portal Ukrainska Pravda, przekazał obserwatorom, że prezydent Ukrainy zwrócił się bezpośrednio do niego.
Iwan stwierdził, że Zełenski krzyknął w jego śnie: "Chwała Ukrainie!", a on sam odpowiedział mu: "Chwała bohaterom!". - Zełenski radośnie poklepał mnie po ramieniu - mówił dalej mężczyzna.
- Staliśmy sobie, patrząc na to wszystko i powiedziałem wtedy do niego: "Czy mogę zrobić sobie z tobą selfie na Instagram?". Zełenski odpowiedział: "To jest możliwe" - relacjonował w mediach społecznościowych Iwan. 26-latek, rozmawiając z mediami przyznał, że od jakiegoś czasu śledzi Wołodymyra Zełenskiego na Instagramie.
Przeczytaj więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Dodał również, że każdego dnia wieczorem ogląda podsumowanie walk i przemówienie Zełenskiego do Ukraińców i społeczności międzynarodowej. - Dzięki niemu zacząłem nawet dobrze rozumieć język ukraiński - odparł szczerze mężczyzna.
Jak podaje Ukraińska Pravda, 26-latek został skazany i ukarany za opis swojego snu, który miał miejsce po ogłoszeniu przez Władimira Putina informacji o częściowej mobilizacji do wojska. Sąd w miejscowości Czyta zdecydował, że mężczyzna naruszył artykuł dotyczący "dyskredytowania" rosyjskiej armii. Mężczyzna będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 30 tys. rubli. Iwan przyznał, że nie miał pojęcia, że jego relacje na Instagramie mogą być obserwowane przez służby, a opis snu pociągnie go do odpowiedzialności karnej.