Jak poinformowała Agencja Reutera, rządy państw Unii Europejskiej zawarły w poniedziałek porozumienie z Węgrami, dzięki któremu Budapeszt nie zablokuje pomocy finansowej dla Ukrainy w 2023 roku.
Jednocześnie Węgry wyraziły zgodę na wprowadzenie globalnego minimalnego podatku dochodowego dla korporacji w zamian za większą elastyczność Unii Europejskiej ws. funduszy unijnych dla Węgier. Są to najnowsze ustalenia ambasadorów, które muszą być jeszcze potwierdzone w procedurze pisemnej.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
"Megadeal" - tak porozumienie skomentowała na Twitterze czeska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej.
26 unijnych krajów przygotowało wprawdzie plan B i wsparcie Ukrainy przy własnych gwarancjach, ale cały czas liczono na to, że Węgry odblokują weto i pakiet bardzo tanich pożyczek dla Ukrainy na przyszły rok, będzie gwarantowany przez unijny budżet. I tak też się stało.
Pieniądze będą wypłacane Ukrainie miesięcznie w wysokości 1,5 mld euro. Mają one być przeznaczone na najpilniejsze potrzeby i odbudowę infrastruktury energetycznej zniszczonej przez Rosję. Pożyczki będą miały 10-letni okres karencji.
Dzięki temu, że Węgry odblokowały pomoc dla Ukrainy, kraje członkowskie zgodziły się na zatwierdzenie węgierskiego planu finansowanego z unijnego Funduszu Odbudowy o wartości 5,8 mld euro. Dla Węgier zgoda na KPO do końca tego roku była konieczna - w przeciwnym razie straciłyby one 70 proc. z tej puli.
Kolejna decyzja unijnych krajów w sprawie Węgier dotyczy propozycji Komisji o zablokowaniu części funduszy z unijnego budżetu z powodu zarzutów korupcyjnych. Ta suma została zmniejszona. Komisja proponowała zamrożenie 7,5 mld euro, jednak unijne kraje uznały, że zablokowanych będzie 6,3 mld euro.
6,3 mld euro to 55 proc. środków z Funduszu Spójności przyznanych Węgrom w ramach unijnego budżetu na lata 2021-2027.