23-letni Madżidreza Rahnavard został zatrzymany 19 listopada, a dziesięć dni później odbył się jego proces. Został oskarżony o zabicie dwóch osób i zranienie dwóch nożem. Mężczyznę skazano na śmierć za "wrogość wobec Boga".
W poniedziałek nad ranem przekazano informację o przeprowadzonej egzekucji. Mężczyznę stracono 23 dni po zatrzymaniu.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
To druga w ostatnich dniach egzekucja uczestnika antyrządowych protestów. Przed kilkoma dniami powieszono 23-letniego Mohsena Shekariego. Skazano go na śmierć, bo w czasie demonstracji miał zablokować drogę w Teheranie i zranić maczetą członka jednej z prorządowych bojówek.
Jak informuje organizacja Iran Human Rights, do tej pory wyroki śmierci usłyszało co najmniej dziewięciu innych demonstrantów, a kilkudziesięciu innym postawiono zarzuty, grożące takim wyrokiem.
- To kolejna poważna zbrodnia popełniona przez przywódców Republiki Islamskiej i znacząca eskalacja poziomu przemocy wobec protestujących. Madżidreza Rahnavard został skazany na śmierć na podstawie wymuszonych zeznań, po rażąco niesprawiedliwym i pokazowym procesie - komentuje Mahmood Amiry-Moghaddam, szef organizacji Iran Human Rights.
- Przywódcy Republiki Islamskiej popełniają takie zbrodnie, ponieważ muszą siać strach wśród ludzi i ratować reżim przed ogólnokrajowymi protestami. Już wcześniej dopuszczali się poważnych przestępstw przeciwko prawom człowieka. W latach 80. stracono tysiące demonstrantów i przeciwników politycznych. Sprawcy tych zbrodni zajmuje obecnie kluczowe stanowiska władzy - dodaje.
Iran Human Rights apeluje o stanowcze reakcje ze strony społeczności międzynarodowej.
Przez Iran w ostatnich tygodniach przetaczała się fala największych antyrządowych protestów od czasu rewolucji islamskiej w 1979 roku. Manifestacje rozpoczęły się po zatrzymaniu przez policję obyczajową i śmierci 22-letniej kobiety kurdyjskiego pochodzenia. Mahsa Amini została zatrzymana 16 września za złamanie zasad ubioru.
Antyrządowe protesty w Iranie są najpoważniejszymi zamieszkami od czasu ustanowienia islamskiej republiki w 1979 roku. Rozlały się na ok. 160 miast. W demonstracjach zginęło co najmniej 475 osób.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>