Prezydent Serbii na konferencji prasowej przekazał, że Belgrad formalnie zwróci się do dowódcy sił NATO KFOR, czyli międzynarodowych sił pokojowych NATO działających na terenie Kosowa, o pozwolenie na rozmieszczenie wojsk w północnej części tego kraju. Aleksandar Vucic jednocześnie przyznał, że wniosek najprawdopodobniej zostanie odrzucony.
Serbscy urzędnicy tłumaczą, że Belgrad ma takie prawo na mocy postanowień rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która doprowadziła do zakończenia wojny w 1999 roku.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Wcześniej o możliwości wprowadzenia wojsk serbskich na teren Kosowa mówiła premierka Serbii Ana Brnabić. Biuro premiera Kosowa Albina Kurtiego stwierdziło, że każdy taki ruch ze strony Serbii byłby "aktem agresji" i wskazaniem "tendencji do destabilizacji regionu".
Agencja Reutera informuje, że jest to pierwsza prośba ze strony Belgradu o rozmieszczenie wojsk w Kosowie na mocy tej rezolucji. Według dokumentu Serbia może rozmieścić nawet tysiąc funkcjonariuszy wojska, policji i służb celnych w miejscach kultu prawosławnego, na obszarach zamieszkałych przez serbską większość i na przejściach granicznych, jeśli zgodę na takie rozwiązanie wyrazi dowództwo KFOR.
W najbliższym tygodniu w Kosowie miały odbyć się wybory w północnych gminach regionu po tym, jak przedstawiciele etnicznych Serbów zrezygnowali ze swoich stanowisk w listopadzie, aby zaprotestować przeciwko decyzji rządu Kosowa o zakazie wydawania przez Serbię tablic rejestracyjnych.
Vjosa Osmani, prezydentka Kosowa, po spotkaniu się z liderami politycznymi swojego kraju zdecydowała o zmianie daty wyborów. Do urny mieszkańcy tych regionów nie pójdą 18 grudnia, lecz 23 kwietnia 2023 roku.
W ostatnich dniach przede wszystkim na północy Kosowa widać rosnące napięcie pomiędzy tymi dwoma bałkańskimi państwami. Associated Press przypomina, że nieznani sprawcy zastrzelili i zranili kosowskiego policjanta.
Minister spraw wewnętrznych Kosowa Xhelal Zvecla powiedział w sobotę, że po aresztowaniu byłego serbskiego policjanta oskarżonego o atakowanie centrów wyborczych i urzędników niektóre drogi na północy zostały zablokowane przez "grupy ekstremistyczne".