Papież modlił się o pokój na Ukrainie u stóp statui Niepokalanej na Placu Hiszpańskim w Rzymie. W Kościele jest dziś obchodzona Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Z powodu pandemii uroczystość odbywa się w obecności wiernych po raz pierwszy od trzech lat.
W trakcie modlitwy papież powiedział, że bardzo chciałby przekazać podziękowania narodu ukraińskiego za pokój. Po tych słowach jednak głowę Kościoła opanowały emocje. Franciszek przerwał swoją modlitwę i milczał przez około 30 sekund, wyraźnie wzruszony. Widać było także, że jego ciałem wstrząsa szloch. W tym czasie zgromadzony na placu tłum klaskał.
Gdy papież znów zaczął mówić, głos mu się łamał. - Zamiast tego raz jeszcze muszę wam zanieść błagania dzieci, osób starszych, ojców i matek, młodzieży tej umęczonej ziemi, która tak bardzo cierpi - kontynuował.
Na zdjęciach z uroczystości widać, jak ociera łzy z oczu. To pierwszy raz, gdy papież tak otwarcie okazuje uczucia związane z wojną w Ukrainie.
Papież dostał krzyż. A w nim fragment rakiety wyciągniętej z ciała 13-latki z Ukrainy
Papież przez długi czas unikał komentowania wojny. Do niedawna też nie mówił, kto jest za nią odpowiedzialny, co spotykało się z ogromną krytyką. Ostatnio jednak nieco zmienił linię.
W środę 7 grudnia podczas cotygodniowej audiencji generalnej z wiernymi porównał Rosję do hitlerowskich Niemiec. Papież zwrócił się do obecnych na audiencji pielgrzymów z Polski. - W poniedziałek [5 grudnia - red.], Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. Abrahama Heschela Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego upamiętniło rocznicę "Akcji Reinhardt". W czasie II wojny światowej spowodowała ona zagładę prawie dwóch milionów osób, głównie pochodzenia żydowskiego - powiedział.
- Niech pamięć o tym strasznym wydarzeniu rozbudzi w nas wszystkich pragnienie i działanie na rzecz pokoju. Historia się powtarza, powtarza się. Widzimy dzisiaj, co dzieje się na Ukrainie. Módlmy się o pokój. Z serca błogosławię was tu obecnych i waszych rodaków - przytacza słowa papieża Vatican News.
Akcja "Reinhardt" (Einsatz Reinhardt) to plan systematycznego mordowania Żydów w Generalnym Gubernatorstwie - terytorium II Rzeczypospolitej pod okupacją wojskową III Rzeszy z jednostronnie ustanowioną niemiecką administracją cywilną. Naziści wcielili program w życie jesienią 1941 r. Był częścią najbardziej krwawego etapu działań mających doprowadzić do eksterminacji ludności żydowskiej. W tym celu zostały założone trzy obozy zagłady: Bełżec, Sobibór i Treblinka.
Na audiencji pojawili się również Ukraińcy, w tym mer Lwowa Andrij Sadowy - podaje Vatican News. Polityk dał duchownemu prezent - krzyż z odłamkiem rosyjskiej rakiety, który został wydobyty z ciała 13-letniej dziewczynki.
