Rosjanie rozmieścili w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej wyrzutnie rakiet Grad. Broń została ustawiona w bezpośrednim sąsiedztwie reaktora. Poinformował o tym na swojej stronie internetowej operator ukraińskich elektrowni - koncern Energoatom.
Jak napisano, wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet Grad Rosjanie umieścili obok bloku energetycznego numer 6, bezpośrednio przy magazynie zużytego paliwa jądrowego. Według Energoatomu prawdopodobniej przygotowywana jest prowokacja polegająca na ostrzale z Gradów przeciwległego brzegu Dniepru, w tym Nikopola i Marganca. Ostrzał może być dokonywany bezpośrednio z terytorium elektrowni atomowej, a bloki energetyczne i magazyn ze zużytym paliwem Rosjanie wykorzystają jako osłonę.
Rosyjskie wojsko od marca okupuje znajdującą się w mieście Enerhodar największą w Europie elektrownię jądrową. W tym czasie dokonywało już prowokacji polegających na ostrzałach z terenów elektrowni ukraińskich miast położonych na przeciwległym brzegu Dniepru.
Więcej aktualnych wiadomości dotyczących wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w środowym wieczornym przemówieniu, że najtrudniejsza sytuacja jest obecnie w okolicach Bachmutu. Jak mówił w wieczornym wystąpieniu, trwają tam bardzo zacięte walki. - Trwają tam ciężkie starcia. Każdy metr ma znaczenie. Dziękuję wszystkim naszym chłopcom, którzy niszczą tam wroga dzień i noc o każdej godzinie. Podczas dzisiejszego spotkania ze sztabem omówiłem również sytuację w obwodach ługańskim, charkowskim oraz na granicach państwa - powiedział.
Zełenski dodał, że służby nieustannie pracują nad naprawą infrastruktury energetycznej, atakowanej przez Rosjan. Jak powiedział, z powodu rosyjskiego "terroru energetycznego" niemożliwym jest obecnie przywrócenie pełnej produkcji prądu.