8 października doszło do wybuchu na rosyjskim moście prowadzącym na Krym. W wyniku zdarzenia ruch na trasie został całkowicie zatrzymany. Moskwa informowała, że uszkodzony odcinek zostanie przywrócony do użycia w grudniu tego roku, wznowienie pełnego ruchu zostało natomiast zaplanowane na końcówkę marca 2023 roku. Zdaje się, że prace idą zgodnie z planem, bo w poniedziałek 4 grudnia rosyjskie media opublikowały bowiem nagranie przedstawiające Władimira Putina przejeżdżającego po moście.
Putin odwiedził w poniedziałek most wraz z wicepremierem Maratem Khusnullinem, który dowodzi rządowej komisji ds. przywrócenia tego obiektu do sprawności. "Prezydent przejechał przez most za kierownicą mercedesa, wysłuchał raportu wicepremiera Marata Khusnullina i polecił 'doprowadzić do idealnego stanu' konstrukcje mostu" - pisze portal Meduza. W sieci zostało opublikowane nagranie z tego zdarzenia.
- Jedziemy po prawej stronie. Lewa strona mostu, jak rozumiem, jest sprawna, ale mimo to musi zostać ukończona. [...] Musimy doprowadzić go do idealnego stanu - mówił Putin, jak cytuje BBC. Portal podkreśla, że to pierwszy raz od początku inwazji Rosji na Ukrainę, gdy Putin pojawił się tak blisko strefy wojny.
BBC przytoczyło także, że sekretarz prasowy prezydenta Dmitrij Pieskow został zapytany, dlaczego Putin jeździ mercedesem, a nie rosyjskim samochodem. Odpowiedział, że "po prostu na miejscu był taki samochód".
Więcej aktualnych wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
8 października 2022 roku, kilka minut po godzinie 6 czasu lokalnego, doszło do wybuchu ciężarówki przejeżdżającej przez most Krymski. W wyniku eksplozji doszło do pożaru siedmiu cystern stojących na nitce kolejowej, zginąć miały także cztery osoby.
Budowa mostu rozpoczęła się po tym, jak w 2014 roku Rosja anektowała ukraiński Krym. Oficjalne otwarcie konstrukcji nastąpiło natomiast w maju 2018 roku. Eksperci wskazują, że most pełni nie tylko funkcję logistyczną czy transportową, ale również propagandową.