Iran dokonuje przeglądu prawa dotyczącego zakrywania głów przez kobiety. Ma to związek z odbywającymi się tam akcjami protestacyjnymi. Manifestacje rozpoczęły się po zatrzymaniu przez policję obyczajową i śmierci 22-letniej kobiety kurdyjskiego pochodzenia. Mahsa Amini została zatrzymana 16 września za złamanie zasad ubioru.
Uczestnicy demonstracji odbywających się w Iranie od ponad dwóch miesięcy wykrzykują antyrządowe hasła, a kobiety palą nakrycia głowy. Z danych rządowych wynika, że podczas starć, do których doszło w czasie manifestacji,zginęło ponad 300 osób. Z kolei monitorująca przestrzeganie praw człowieka organizacja, która ma siedzibę w Oslo, poinformowała, że funkcjonariusze sił bezpieczeństwa zabili co najmniej 448 osób.
Prokurator generalny Mohammad Jafar Montazeri poinformował, że parlament i wymiar sprawiedliwości przyglądają się zasadom i ustalają, czy nie należy dokonać zmian. Prawo nakazujące kobietom noszenie hidżabu zaczęło obowiązywać w Iranie w kwietniu 1983 roku, czyli 4 lata po rewolucji islamskiej.
Iran jest republiką islamską rządzoną przez duchownego Najwyższego Przywódcę i prezydenta. Obecnym Najwyższym Przywódcą jest Ali Chamenei, który zastąpił ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego. Prezydentem Iranu jest Hassan Rouhani, który został wybrany w 2013 roku.
Rewolucja Islamska rozpoczęła się 8 września 1978 roku protestami przeciwko szachowi Mohammadowi Rezie Pahlaviemu, który przejął władzę w wyniku zamachu stanu w 1953 roku. Protesty były początkowo wywołane niezadowoleniem z reżimu szacha, który był postrzegany jako skorumpowany i represyjny. Szybko jednak przerodziły się w wezwania do obalenia szacha i zastąpienia go islamskim rządem pod wodzą ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego. 11 lutego 1979 r. szach uciekł z Iranu, a Chomeini wrócił z wygnania, by przejąć kontrolę nad rządem. Nowy rząd natychmiast przystąpił jednak do radykalnego programu zmian, które zmieniły się w represje.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl