USA szykują dla Rosji dwie przykre niespodzianki. To ogromne wsparcie dla Ukrainy

Amerykańscy urzędnicy przekazali w rozmowie z CNN, że USA rozważają rozszerzenie szkoIeń dla ukraińskich żołnierzy. Plan zakłada szkolenie 2500 wojskowych miesięcznie amerykańskiej bazie w Niemczech. Pentagon przyznał także w środę kontrakt na sześć systemów zaawansowanej obrony powietrznej NASAMS dla Ukrainy. Jego wartość to 1,2 mld dolarów.

USA rozważają "zdecydowane rozszerzenie" skali szkoleń ukraińskich żołnierzy - informuje CNN. Jak mówią stacji amerykańscy urzędnicy, plan zakłada przeszkolenie 2500 ukraińskich żołnierzy miesięcznie w amerykańskiej bazie w Niemczech. 

Od początku wojny Stany Zjednoczone przeszkoliły zaledwie kilka tysięcy ukraińskich żołnierzy, głównie w małych grupach z używania określonych systemów uzbrojenia. W ramach projektu Amerykanie zaczęliby szkolić znacznie większe grupy ukraińskich żołnierzy w zakresie taktyki na polu bitwy czy koordynowania manewrów piechoty ze wsparciem artyleryjskim. - To byłyby znacznie bardziej intensywne i kompleksowe szkolenia, niż te, które Ukraińcy odbywali już w Polsce czy Wielkiej Brytanii - mówi CNN jeden z urzędników.

Rzecznik Pentagonu Patrick Ryder pytany w piątek, czy USA przekażą Ukrainie takie uzbrojenie, jak czołgi M1, zaawansowane samoloty bojowe czy systemy Patriot, odpowiedział, że wymagają one znaczącego utrzymania, logistyki i szkoleń. - Żaden z tych systemów nie jest systemem plug and play. Nie da się ich postawić na polu walki i zacząć używać - tłumaczył generał.

Przeprowadzenie szkoleń wśród żołnierzy walczących w Ukrainie pomogłoby także rozszerzyć pakiet pomocowy przekazywany do tego kraju przez USA.

Zobacz wideo Czy rozważano wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenie Polski w związku z wydarzeniami w Przewodowie?

Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

USA przekażą Ukrainie systemy obrony powietrznej NASAMS

W środę Pentagon poinformował, że Koncern Raytheon Technologies otrzyma kontrakt na produkcję sześciu systemów obrony powietrznej NASAMS dla Ukrainy. Jego kwota to 1,2 mld dolarów. Uzbrojenie ma trafić na Ukrainę w ramach zapowiedzianego już wcześniej pakietu pomocy wojskowej.

Kontrakt dotyczy zakupu baterii NASAMS, szkolenia i wsparcia logistycznego dla ukraińskiej armii. W listopadzie USA poinformowały, że przyspieszą wysyłkę zaawansowanych systemów obrony przeciwlotniczej NASAMS na Ukrainę. Decyzja USA zapadła po zmasowanych ostrzałach rakietowych prowadzonych przez wojska Władimira Putina.

NASAMS to norwesko-amerykański system obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu. Chroni przed atakami przeprowadzanymi przez bezzałogowe statki powietrzne (drony), śmigłowce, samoloty oraz pociski manewrujące. W Stanach Zjednoczonych kilka NASAMS jest wykorzystywanych do ochrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem, a zwłaszcza wokół Białego Domu

Ukraina. Sytuacja na froncie. Trwają walki o Bachmut

Walki o Bachmut w obwodzie donieckim mogą stać się dla Rosjan pułapką - piszą w najnowszym raporcie specjaliści amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną. Według ekspertów zaangażowanie znacznych sił w szturmy tego miasta świadczy o tym, że rosyjskie dowództwo nie wyciągnęło wniosków z walk o Siewierodonieck i Lisiczańsk na początku wojny.

Specjaliści przypominają, że wojska rosyjskie od maja starają się zdobywać małe miejscowości ma przedpolach Bachmutu, tracąc przy tym ludzi i sprzęt. W ciągu sześciu miesięcy udało im posunąć do przodu zaledwie o kilka kilometrów. "Doprowadziło to do znaczących strat, a rosyjskie wojska zostały wciągnięte w długotrwałe walki o lokalnym znaczeniu". - podkreślają autorzy raportu. Dodają, że zdobycie samego miasta i przesunięcie linii frontu o kilka kilometrów nie jest warte ani strat, które Rosjanie ponieśli przez pół roku, ani tym bardziej uwikłania dużych sił w boje, nieprowadzące do zmiany ogólnej sytuacji w wojnie.

Ponadto koncentracja wielu rosyjskich oddziałów w okolicy Bachmutu stwarza stronie ukraińskiej dogodną sytuację do przygotowania natarcia na innych odcinkach frontu, gdzie Rosjan jest znacznie mniej.

Więcej o: