Rosja opóźniła "START". Zacharowa "wyjaśnia" dlaczego. Kto "zawinił"? Tak, dobrze się domyślacie

"Zauważamy najwyższy poziom toksyczności i wrogości ze strony Waszyngtonu" - tak Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, "wyjaśnia" przyczyny przełożenia przez Rosję o tydzień posiedzenia dot. traktatu o broni strategicznej i ofensywnej.

Departament Stanu USA podał w poniedziałek, że Rosja "nagle i bez podania przyczyny przełożyła planowane na wtorek rozmowy Dwustronnej Komisji Konsultacyjnej dotyczące inspekcji zbrojeń w ramach traktatu 'Nowy START'". Kolejny termin to 6 grudnia.

Do komunikatu odniosła się rzecznika MSZ Rosji, Maria Zacharowa, jedna z największym propagandystek Kremla. "Decyzja została podjęta na poziomie politycznym w związku ze stworzoną przez Waszyngton skrajnie negatywną sytuacją w stosunkach rosyjsko-amerykańskich, która nadal systematycznie się pogarsza" - napisała w środę na Telegramie.

Zobacz wideo Czy rozważano wprowadzenie stanu wyjątkowego na terenie Polski w związku z wydarzeniami w Przewodowie?

Zacharowa bredzi: USA rozpętały wojnę hybrydową przeciw Rosji

"We wszystkich obszarach zauważamy najwyższy poziom toksyczności i wrogości ze strony Waszyngtonu. W ramach rozpętanej przeciwko nam totalnej wojny hybrydowej praktycznie każde posunięcie USA wobec Rosji podporządkowane jest patologicznej chęci zaszkodzenia naszemu krajowi, gdzie tylko się da" - twierdzi kremlowska propagandystka.

Zdaniem Zacharowej "taka sytuacja nie mogła nie wpłynąć na sferę kontroli zbrojeń, której nie można postrzegać jako czegoś autonomicznego i istniejącego w oderwaniu od realiów geopolitycznych".

"Trzeba bardzo osobliwej logiki, aby mówić Rosji o powściągliwości, przejrzystości i przewidywalności w sprawach wojskowych, a jednocześnie pomagać kijowskiemu reżimowi zabijać naszych wojskowych i cywilów w rosyjskich regionach, dostarczając coraz bardziej destrukcyjne środki walki zbrojnej i wysyłając do Ukrainy amerykańskich instruktorów, doradców czy najemników" - kontynuuje ministerialna rzeczniczka, powielając kłamstwa Kremla o "rosyjskich regionach", które w rzeczywistości nie są rosyjskie i należą do Ukrainy.

Więcej informacji o wojnie w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Rzeczniczka MSZ Rosji: Wciąż uważamy "START" za istotne narzędzie

Pod koniec wpisu Maria Zacharowa podkreśla, że "Federacja Rosyjska nadal uważa traktat 'START' za ważny instrument zapewniający przewidywalność i zapobiegający wyścigowi zbrojeń", co "służy interesom obu stron".

"Oczekujemy, że USA podejmą w dobrej wierze wysiłki ku przeprowadzeniu sesji w 2023 roku oraz pełnej realizacji wszystkich postanowień traktatu 'START'" - kończy.

Więcej o: